CDP RED obiecuje: nie będzie więcej poślizgów Wiedźmina 3

Patryk Purczyński
2014/05/15 12:05

- Decyzję o opóźnieniu premiery Wiedźmina 3 podjęliśmy w momencie, w którym byliśmy w stanie ocenić, ile czasu jeszcze potrzebujemy - zapewnia Marcin Iwiński.

CDP RED obiecuje: nie będzie więcej poślizgów Wiedźmina 3

- To nie jest nasza pierwsza gra, nie jesteśmy nowicjuszami. Nie jest tak, że przesuwamy termin wydania i będziemy go nadal przesuwać. Gdybyśmy myśleli, że potrzebujemy więcej czasu, powiedzielibyśmy: "Hej, premiera nie będzie w lutym, tylko, nie wiem, np. w czerwcu" - tymi słowami Marcin Iwiński potwierdził, że nie przewiduje kolejnych przesunięć Wiedźmina 3.

Pierwotnie debiut trzeciej części serii polskiego studia CD Projekt RED planowany był na jesień, ale już przed kilkoma miesiącami zdecydowano się przesunąć ją na pierwszy kwartał przyszłego roku. - Podjęliśmy decyzję w momencie, w którym byliśmy w stanie ocenić, ile czasu jeszcze potrzebujemy. Dobrze to rozplanowaliśmy, wszystko idzie po naszej myśli. Nie będzie więcej przesunięć - gwarantuje współzałożyciel CDP RED.

GramTV przedstawia:

Marcin Iwiński zapewnia, że opóźnienie premiery Wiedźmina 3 było podyktowane wyłącznie chęcią dopracowania gry i nie miało nic wspólnego z przedświąteczną konkurencją, choćby ze strony BioWare'u i Dragon Age: Inquisition. - Gdyby jednak oni zdecydowali się na premierę 8 października i ogłosili to przed nami, wówczas my skłanialibyśmy się ku wydaniu gry w listopadzie. Na rynku jest tak mało RPG-ów, że głupotą byłoby wypuszczanie dwóch z nich w tym samym czasie - wyjaśnia.

Wiedźmin 3: Dziki Gon zadebiutuje w lutym. Wcześniej grę czeka pokaz na targach E3.

Komentarze
57
LuKi965
Gramowicz
20/05/2014 03:13

"CDPR miałoby się bać BW i ich DA. Raz, ze BW skopało DA przy 2. części, a dwa, że ostatnio skopało chyba wszystko co robiło."Może ze mną jest już coś na prawdę nie tak, ale ten tekst przyprawił mnie o nagły atak śmiechu. Jest to tak znakomicie suche streszczenie faktu o BioWare, że "o ja cie". Skopali DA 2, skopali zakończenie ME 3, skopali SW: TOR i DA 3 zanosi się, że też skopali, bo patrząc po screenach to już wygląda cukierkowo jak bajka Disneya, a fabuła pewnie będzie na poziomie DA 2, czyli nijaka i nudna, w dodatku ostatnimi czasy ten nacisk na związki partnerskie w ich grach to jakaś paranoja (rozmawiam z mechanikiem(?) w ME3, a ten mi wyskakuje z historyjką o mężu). Normalnie czego się ostatnio nie tkną to i tak skopią :D

Lordpilot
Gramowicz
16/05/2014 14:16

Gdyby jednak oni zdecydowali się na premierę 8 października i ogłosili to przed nami, wówczas my skłanialibyśmy się ku wydaniu gry w listopadzie. Na rynku jest tak mało RPG-ów, że głupotą byłoby wypuszczanie dwóch z nich w tym samym czasie - wyjaśnia. ^^ Brawo, po raz kolejny brawo ! Kolejny plus - premiera i tak jest w lutym 2015, więc nawet nie musieliby się tłumaczyć "co by było gdyby", nikt tego nie wymaga... ale jednak tłumaczą. I to w taki normalny, ludzki i rozsądny sposób - bez ściemniania i pieprzenia w bambus.Podając najbardziej logiczny argument. Pewnie, że można grać w dwie gry jednocześnie, sam czasem tak robię, ale tylko kiedy jedna jest bardziej casualowa (jak Diablo 3 np.) i można w nią grać "z doskoku, na luzie". Przeważnie jednak kończy się to źle ;).Nie wyobrażam sobie jednoczesnego ogrywania dwóch kolubryn (sandboxy i rolpleje), a już kupowanie dwóch gier z tego samego gatunku w tym samym czasie... IMO bezsens. Jeden i tak by leżał i czekał na swoją kolej, ot co.

Lordpilot
Gramowicz
16/05/2014 14:16

Gdyby jednak oni zdecydowali się na premierę 8 października i ogłosili to przed nami, wówczas my skłanialibyśmy się ku wydaniu gry w listopadzie. Na rynku jest tak mało RPG-ów, że głupotą byłoby wypuszczanie dwóch z nich w tym samym czasie - wyjaśnia. ^^ Brawo, po raz kolejny brawo ! Kolejny plus - premiera i tak jest w lutym 2015, więc nawet nie musieliby się tłumaczyć "co by było gdyby", nikt tego nie wymaga... ale jednak tłumaczą. I to w taki normalny, ludzki i rozsądny sposób - bez ściemniania i pieprzenia w bambus.Podając najbardziej logiczny argument. Pewnie, że można grać w dwie gry jednocześnie, sam czasem tak robię, ale tylko kiedy jedna jest bardziej casualowa (jak Diablo 3 np.) i można w nią grać "z doskoku, na luzie". Przeważnie jednak kończy się to źle ;).Nie wyobrażam sobie jednoczesnego ogrywania dwóch kolubryn (sandboxy i rolpleje), a już kupowanie dwóch gier z tego samego gatunku w tym samym czasie... IMO bezsens. Jeden i tak by leżał i czekał na swoją kolej, ot co.




Trwa Wczytywanie