Xbox One bez podłączonego Kinecta będzie mocniejszy?

Paweł Pochowski

2014/05/14 16:00

Microsoft rozważa w jaki sposób wykorzystać zapasy mocy w sytuacji, w której konsola nie współpracuje z podłączonym sensorem ruchu.

Okazuje się bowiem, że sterowanie ruchami, rozpoznawanie komend głosowych czy sam stan czuwania Kinecta zabierają Xboksowi pewne zasoby. W końcu sensor "nasłuchuje" i analizuje poczynania gracza niezależnie od tego, czy jest on w menu, ogląda program czy gra. - Xbox One ma stale zarezerwowane 10 procent mocy z jednostki GPU dla procesów systemowych. Jest to wykorzystywane dla procesów GPGPU Kinecta, a także dla niektórych działań systemowych takich jak tryb snap - tłumaczył Andrew Goossen z Microsoftu.

Istnieje szansa, że konsola bez podłączonego zestawu Kinect będzie mogła wykorzystać wolne zasoby mocy w inny sposób. - Dyskutujemy obecnie z naszymi wydawcami gier na temat tego co można byłoby zrobić w tym temacie i będziemy mogli powiedzieć więcej już niedługo - zapewnia w rozmowie z Polygon Yusuf Mehdi.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

15/05/2014 18:09

Hahaha. Ta dodatkowa para na pewno nie pójdzie w grafę, bo co z osobami które kupiły nowego Eksa z Kinectem? Nie mogą zostać na lodzie. Co więcej, nie mogą tego zrobić w taki sposób, bo podważą wszystko, co powiedzieli o kinectcie do tej pory. Choć już wiadomo, że nie jest kluczowy, to sądzę, że wielka fala odpinania kamerek od konsol wkurzyła by społeczność fanów i dała pożywkę fanboyom Sony. Przecież nie są tak głupi... Prawda? ;)

Usunięty

15/05/2014 18:09

Usunięty

14/05/2014 18:46

Istnieje szansa, że konsola bez podłączonego zestawu Kinect będzie mogła wykorzystać wolne zasoby mocy w inny sposóbJa poproszę tosty

Trwa Wczytywanie