Jeśli mocno zależy Wam na fabule, spokojnie - nasza wyrozumiałość przetrwała Sylwester, stąd psujące zabawę fragmenty wiadomości zostały odpowiednio oddzielone od reszty treści.
Jeśli mocno zależy Wam na fabule, spokojnie - nasza wyrozumiałość przetrwała Sylwester, stąd psujące zabawę fragmenty wiadomości zostały odpowiednio oddzielone od reszty treści.
GLAAD, czyli organizacja, zajmująca się monitorowaniem mediów w poszukiwaniu przykładów przedstawienia środowiska LGBT, polubiła kreację jednej z postaci The Last of Us na tyle, że znalazła się ona ichniejszej liście najbardziej intrygujących postaci LBGT roku 2013.
Bill, a więc dawny znajomy Joela, był postacią przedstawioną w sposób na tyle oryginalny, a jednocześnie nie odbiegający od znanych nam norm, że wielu z graczy właściwie pominęło fakt jego orientacji, całkowicie go ignorując lub wcale go nie zauważając. Określony przez GLAAD jako postać "pomocna, a zarazem wyjątkowo gwałtowna", oferuje niejako nową perspektywę w wyjątkowo kontrowersyjnym temacie społeczności LGBT. O śmierci byłego partnera Billa, Franka, dowiadujemy się w jednej z rozmów w grze.
I kiedy wielu graczy, w tym i ja, kompletnie ignoruje fakt osobistych upodobań danej postaci, nie widząc w ich przedstawieniu nic szczególnie odbiegającego od normy, wyróżnienie staje się jak najbardziej zasłużone.
Poza Billem, na liście nie znalazła się już żadna postać z gier, gdzie większość z innych pozycji zajmowały filmy lub, choć tylko w jednym przypadku, komiks.