Valve planuje, by tryb offline w Steamie już nigdy nie wymagał połączenia z Internetem

Robert Sawicki
2013/11/04 17:36

Jak pewnie większość z Was wie, tryb offline Steama wymaga połączenia z Siecią raz na jakieś dwa tygodnie. Tyle że nie jest to zabieg zamierzony, bo pierwotnie plany zakładały brak jakichkolwiek wymagań w kwestii okazjonalnego łączenia z Internetem.

Valve planuje, by tryb offline w Steamie już nigdy nie wymagał połączenia z Internetem

Aktualizacja

HenryG poinformował, że tryb offline był projektowany w momencie, gdy na platformie było jedynie kilkanaście, a nie kilka tysięcy gier. Problemy wynikają ze starego systemu weryfikacji, z którego korzystają leciwe tytuły (stąd plik ClientRegistry.blob), stąd ekipa pracuje obecnie nad konwersją każdego z nich na obecne standardy platformy. Gdy skończą ze swoją robotą, całość powinna ruszyć z kopyta.

Sam fakt, że Steam wymaga połączenia raz na jakiś czas jest już nieaktualny, bo został naprawiony razem z innymi wieloma problemami na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy.

GramTV przedstawia:

Oryginalna treść wiadomości

HenryG z Valve podłączył się pod dyskusję na forum Steam Community w kwestii trybu offline, wyjaśniając parę spraw w jego kwestii. To, co zainteresuje wielu - fakt, iż tryb offline wymaga raz na około dwa tygodnie podłączenia do Sieci nie jest żadnym zabezpieczeniem przed jego nadużywaniem. Przeciwnie, to nic innego jak niezamierzony błąd, który w przyszłości powinien odejść w niepamięć.

Jednym z założeń klienta Steam było działanie w trybie offline tak długo, jak tylko gracz by tego wymagał, bez żadnych przeszkód w graniu w tytuły z biblioteki platformy. Poza zapewnieniem, że ekipa ciągle pracuje nad poprawianiem błędów i problemów, nie doczekaliśmy się jeszcze żadnej konkretnej obietnicy dotyczącej zajęcia się tą konkretną sprawą. Patrząc na to, jak bardzo ten jeden komentarz poruszył Sieć, więcej dowiemy się prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.

Komentarze
12
Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

O ile nie odpalasz np Borderlands, któremu totalnie odbija po wybudzeniu.

Akurat mówię o tym, że po prostu Steam masz ciągle włączony, komputer wybudzasz i możesz w zainstalowane gry nadal grać. Nie miałem z tym problemu na pewno w Saints Row The Third, bo przez pewien czas internetu nie miałem i wszystko działało jak należy.

Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

Powiedzmy, że Steam przydaje się tylko do tytułów posiadających tryb multi (a i z nim bywa różnie).

Zależy dla kogo. Mi przydaje się nawet w grach niewymagających multi głównie po to, aby nie przełączać się między różnymi komunikatorami podczas gry. Szkoda np. że nie mogę sobie podpiąć Steam pod Battle.Neta podczas grania w SC II... chociaż niby mogę, ale potem będzie pewnie się to gryzło po wprowadzeniu BNClienta.

Dnia 05.11.2013 o 12:06, zadymek napisał:

BTW Ja nawet nie wiedziałem, że zaledwie co 2 tygodnie klient musi się toto łączyć z serwerami ... u mnie po prostu offline nie działa w kilku tytułach niezależnie od tego kiedy się ostatnio łączyłem.

Tak by wychodziło albo kilka uruchomień... Ja pamiętam jak zawsze gdzieś po pięciu chyba nie mogłem odpalić go w trybie offline. Ale głowy uciąć sobie nie dam, bo od dawna jestem online ;)

Usunięty
Usunięty
05/11/2013 17:59
Dnia 05.11.2013 o 13:46, bonbon napisał:

A to ciekawe... Od czasu zmiany warunkow licencji Valve rok temu gralem wylacznie off-line - zeby nie musiec akceptowac kradziezy. I pewnie gralbym do dzisiaj, gdyby jakies 3 miesiace temu nie okazalo sie, ze wg Valve i tak sie zgodzilem na ich warunki, bo korzystalem z innego konta Steam na tym komputerze. Tak czy inaczej, ten wymog laczenia raz na dwa tygodnie musieli wprowadzic juz po sierpniu 2012 - podejrzewam, ze celowo. A teraz zgrywaja niewiniatka... @up: faktycznie, moze tez byc tak, ze takie ograniczenie jest uzaleznione od konkretnej gry. A ja mialem szczescie...

Borykam się z tym problemem już ponad dwa lata, także ciężko powiedzieć jak dawno temu się im to posypało...

Usunięty
Usunięty
05/11/2013 13:46

A to ciekawe... Od czasu zmiany warunkow licencji Valve rok temu gralem wylacznie off-line - zeby nie musiec akceptowac kradziezy. I pewnie gralbym do dzisiaj, gdyby jakies 3 miesiace temu nie okazalo sie, ze wg Valve i tak sie zgodzilem na ich warunki, bo korzystalem z innego konta Steam na tym komputerze.Tak czy inaczej, ten wymog laczenia raz na dwa tygodnie musieli wprowadzic juz po sierpniu 2012 - podejrzewam, ze celowo. A teraz zgrywaja niewiniatka...@up: faktycznie, moze tez byc tak, ze takie ograniczenie jest uzaleznione od konkretnej gry. A ja mialem szczescie...




Trwa Wczytywanie