No i poszło: GTA V zarobiło 800 milionów dolarów w pierwszym dniu sprzedaży

Robert Sawicki
2013/09/18 22:35

W przeliczeniu na złotówki, to wychodzi jakieś "bardzo dużo".

No i poszło: GTA V zarobiło 800 milionów dolarów w pierwszym dniu sprzedaży

"Wszyscy w Take-Two jesteśmy podekscytowani reakcją na GTA V (...) Kolejny raz Rockstar Games przeszło samych siebie, ustawiając poprzeczkę jeszcze wyżej w kwestii standardu dla kreatywności, innowacji i perfekcji panującego obecnie na rynku" - powiedział szef Take-Two, wydawcy gry, Strauss Zelnick. Komentarz dotyczy oczywiście reakcji na oceny, jakie zebrała gra, jako że 800 milionów dolarów zgarniętych w pierwszym dniu sprzedaży nie świadczy o jakości gry w żaden sposób.

Zyski, które możecie podziwiać w tytule newsa, obejmują obie platformy w Europie i Amerycę Północnej. Japoński i brazylijski rynek nie mają jeszcze swoich cyferek, bo gry nawet tam jeszcze nie ma. Nocna premiera też przyciągnęła sporo osób, bo w samej Ameryce Północnej otwartych było ponad 8300 sklepów. Zelnick stwierdził również, że wydawca jest niezwykle dumny z Rockstar Games. I w to akurat chyba nikomu nie jest trudno uwierzyć, patrząc na fontanny dolarów zalewające siedzibę Take Two. Gra została rekordzistą w Anglii, bijąc na głowę CoD: Black Ops - GTA V sprzedało się w liczbie 1,57 miliona sztuk.

GramTV przedstawia:

T2 na GTA V poprzestać nie zamierza, bo ponoć ma jeszcze w rękawie sporo marek - zarówno tych znanych, jak i zupełnie nowych, które pojawią się na nextgenach.

Osoby, które dołożyły swoją cegiełkę - opłacało się dać pełną cenę na premierę i jest duma z wkładu w sukces, czy powoli pojawiają się wątpliwości?

Komentarze
62
Usunięty
Usunięty
21/09/2013 18:26

Łatwo określić - pod koniec lat 90. zyski z gier przekroczyły zyski z filmów i to znacznie.

Dnia 21.09.2013 o 18:20, pawbuk napisał:

czytać różne recenzjeopniie w necie

>oglądać filmiki

Dnia 21.09.2013 o 18:20, pawbuk napisał:

i dopiero kupować ;)

hurr

Usunięty
Usunięty
21/09/2013 18:20
Dnia 21.09.2013 o 17:18, Demagol napisał:

To, że tobie gra się podoba znaczy tylko tyle, że przypadła ci do gustu. Nie oznacza to, że jest dobra.

Owszem :D Ale nigdzie nie pisałem, że GTA V jest dobre, bo zwyczajnie w nie jeszcze nie grałem :D

Dnia 21.09.2013 o 17:18, Demagol napisał:

Reprezentuję podobnych mnie graczy dojrzałych i wyrosłych na klasykach gatunku powstałych w Złotym Wieku Gier Komputerowych, w którym to my wynieśliśmy je na biznesowy piedestał i w którym producenci rozumieli, że muszą nam dostarczyć wybitny produkt.

Przede wszystkim można polemizować który okres uznać za złoty jeśli chodzi o gry. Może jeszcze taki nie nadszedł? :D Drugą sprawą jest, że jeszcze kilkanaście lat temu gry komputerowe to była nisza - producenci musieli więc dostarczyć dobry produkt, bo potencjalne grono odbiorców było bardzo wąskie. I nie ma znaczenie kto wyniósł gry na jakiś piedestał - ważne jest kto obecnie je kupuje :D

Dnia 21.09.2013 o 17:18, Demagol napisał:

Tego czasu jest mało i nie chcemy go poświęcać na produkcje puste, bezwartościowe i przy graniu w które tylko się irytujemy tym, że traktują nas jak głupka, odchodzą od meritum lub są w istocie ledwie interaktywnymi filmami. Nie chcemy też grać w gry rozreklamowane do granic nieprzyzwoitości, a które okazują się być przereklamowanymi gniotami. Zostajemy wtedy z uszczuplonym portfelem i zbędnym tytułem w kolekcji, co nas szczęściem nie napawa, a jeszcze są ludzie nam wmawiający, że nasza opinia się nie liczy i jak już jakąś wygłaszać, to tylko chwalić, bo każdy głos negatywny spotyka się z ostracyzmem społecznym, tak nisko dyskurs w internecie upadł. Aż strach tu dziatwy wpuszczać.

A może warto poczekać z zakupem danej gry? :D Jeśli kupujesz w chwili premiery to nie dziw się, że trafiasz od czasu do czasu na gnioty ;)To nie jest tylko specyfika branży gier, że niektóre produkty są przereklamowane. Trzeba uważać, czytać różne recenzje, opniie w necie, oglądać filmiki i dopiero kupować ;)

ww3pl
Gramowicz
Autor
21/09/2013 17:34
Dnia 21.09.2013 o 17:32, Dared00 napisał:

> Nie oznacza to, że jest dobra. Kłócicie się o pojęcia subiektywne. Jedna osoba może powiedzieć że gra jest słaba, a druga że jest dobra. I obie mają rację.

Weź tak nie mów, zabawnie jest patrzeć jak rozmawiają o czymś, w sprawie czego do porozumienia nie dojdą nigdy.




Trwa Wczytywanie