Debiut na konsoli nowej generacji jest jak pierwsza randka - mówi twórca Call od Duty: Ghosts

Piotr Bajda
2013/08/30 17:00

Oczywisty żart: część fanów Call of Duty nie zrozumie tej analogii. Ale bądźmy poważni. Darujmy sobie złośliwości i wysłuchajmy Marka Rubina.

Debiut na konsoli nowej generacji jest jak pierwsza randka - mówi twórca Call od Duty: Ghosts

Rubin został zapytany czy jednoczesna premiera na dwóch generacjach sprzętów ogranicza Call of Duty: Ghosts na PS4 i Xboksie One.

Nie sądzę, by to ograniczało next-genowe wersje. Z mojego punktu widzenia, pierwsza gra na nowe konsole jest najtrudniejsza do stworzenia. To jak pierwsza randka. Nie wie się o sobie zbyt wiele i trzeba wszystko zrozumieć w biegu. Przy drugim spotkaniu jest - rzecz jasna - znacznie lepiej (o ile do niego dojdzie - dop. autora), ale pierwsza randka bywa niezręczna.

Weźmy na przykład Call of Duty 2 i to, jak gra wyglądała nawet w porównaniu do Call of Duty 4. To znaczny krok naprzód. Myślę, że teraz zobaczymy coś podobnego. Mam nadzieję - jako twórca gier, a nie tylko Call of Duty - że zobaczymy ogromny przeskok wraz z dojrzewaniem generacji.

GramTV przedstawia:

Poruszono też kwestię naporu ze strony Destiny i Titanfall oraz wypatrywanych przez wielu zmian w formule Call of Duty.

Tak, jest duża presja. W pewnym sensie łatwiej byłoby nam zrobić nową grę, która nie jest Call of Duty i nie niesie ograniczeń. To łatwe wyjście.

Jest dużo trudniej ze świadomością, że to co robisz jest ważne dla wielu osób i formuła podoba im się w takiej formie. Zmienianie tego co roku jest wielkim wyzwaniem i napędza naszą pasję. Stajemy się własnymi największymi krytykami. Po premierze oceniamy co zagrało, a co nie. Rozkładamy wszystko na czynniki pierwsze. To motywuje do dalszej pracy z marką, a nie łatwego wyjścia. - kończy Rubin.

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
03/09/2013 14:47

> To żart, tak? Zmiany BFowi nie wyszły na dobre? Cod powinien zostać taki, jaki jest?> Absurd.jesteś idealnym przykładem gimbusa który ma góra 15 latek a koles wyżej ma racje dzieciaku bo bfowi to nie wyszło na dobre ale wiadomo takie dziecko jak ty będzie patrzało tylko pod katem grafiki...np. gówno jakim jest bf3 nie dorasta do pięt 2[post nagrodzony zbiorczo w innym wątku - K]

Usunięty
Usunięty
31/08/2013 23:30

Bo w fpsach jest tyle do ogarnięcia...

Usunięty
Usunięty
31/08/2013 07:54

>> CoD nie powinien się zmieniać bo gracze casualowi (którym jestem coraz bardziej), potrzebują> też tytułu dla siebie. Mając w tygodniu do dyspozycji 2-3 godziny na granie, ciężko przyswajać> nowe gry i szczerze mówiąc kolejne CoD-y z innymi mapami i niewymagającą fabułą są zbawieniem> dla ludzi zajętych pracą/rodziną/psem/czymkolwiek.>No w końcu znalazłem jakiś wpis o CoDzie, pod którym mógłbym się podpisać.Zdecydowanie się zgadzam, przejście z MW2, w które grałem często na studiach (masa wolnego czasu) na BO2 nie wymagało wiele "uczenia się", na które pracując nie miałbym czasu.




Trwa Wczytywanie