Mogłoby się wydawać, że Infinity Ward i DICE to wrogo nastawione do siebie studia, które tylko czekają na potknięcie rywala. Z błędu wyprowadza nas Mark Rubin.
Twórcy Call of Duty: Ghosts trzymają kciuki za sukces Battlefielda 4
- Oczywiście marketing sprowadza się przede wszystkim właśnie do tego typu rzeczy, ale my podchodzimy do sprawy na zasadzie: "Widzieliście rzeczy, które oni robią? To takie fajne!". Ekscytujemy się rozmaitymi rzeczami. Taka rywalizacja wpływa na nas mobilizująco. Choć nie wiem, jak jest w innych studiach, mam nadzieję, że tak jak my podchodzą do tego w bardziej koleżeński sposób - mówi przedstawiciel Infinity Ward.
GramTV przedstawia:
- Chcemy, by przemysł gier w znaczeniu ogólnym był znakomity. Jeśli dzieje się inaczej, w jakimś sensie każdy z nas traci pracę. Zależy nam, by wszyscy odnosili sukcesy, ponieważ gdy tak się dzieje, to i my je odnosimy - dodaje Rubin.
Komentarze
8
Zaloguj się
Usunięty
Usunięty
07/08/2013 18:32
Usunięty
Usunięty
07/08/2013 18:26
Usunięty
Usunięty
07/08/2013 17:36
Trwa Wczytywanie
