Na prawdziwe przechadzki po Czerwonej Planecie jeszcze sobie poczekamy, ale w międzyczasie geniusze z NASA znaleźli substytut.
Na prawdziwe przechadzki po Czerwonej Planecie jeszcze sobie poczekamy, ale w międzyczasie geniusze z NASA znaleźli substytut.
Podczas tegorocznego E3 naukowcy skontaktowali się z producentami bieżni Virtuix Omni (więcej o niej tutaj) z prośbą o załatwienie jednej sztuki do laboratorium. Udało się, urządzenie połączono z okularami Oculus Rift i wyruszono na podbój czwartej planety od słońca.
Oculus Rift (już bez bieżni) jest też wykorzystywany do wirtualnych wycieczek po Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Tak wygląda to w akcji.
Czekamy na kolejną część Red Faction powstałą w kooperacji z NASA.