Co wcale nie czyni go materiałem poważnym. Na tle ostatnich zwiastunów jest po prostu najbardziej zrównoważony, informacyjny i dramatyczny. W dodatku bez dubstepu. Jego rolę zajął ochrypły narrator.
Co wcale nie czyni go materiałem poważnym. Na tle ostatnich zwiastunów jest po prostu najbardziej zrównoważony, informacyjny i dramatyczny. W dodatku bez dubstepu. Jego rolę zajął ochrypły narrator.
Efekt jest taki.
Slogan "najbardziej dramatyczna gra w historii serii" brzmi dumnie. I wygląda na to, że pomimo pewnego sarkazmu się sprawdzi. W końcu o taką stawkę i w takiej skali jeszcze Święci nie walczyli. Latanie z gołym tyłkiem wcale nie wyklucza dramatyzmu. Zwłaszcza takiego jak w tym - wyraźnie inspirowanym Armageddonem Michaela Baya - zwiastunie.
Premiera Saints Row IV na PC, PS3 i Xboksa 360 już 23 sierpnia. Także w wypasionej edycji z Dubstep Gunem. To tak, na wypadek gdybyście poczuli jego niedosyt po dzisiaj.