Artifex Mundi wyda wiosną 6 gier przygodowych

Małgorzata Trzyna
2013/03/19 17:31
4
0

Krakowsko-zabrańska firma Artifex Mundi w drugim kwartale 2013 roku wyda aż 6 gier: kontynuacje Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek i Nightmares from the Deep: The Cursed Heart oraz 4 zupełnie nowe tytuły.

Artifex Mundi wyda wiosną 6 gier przygodowych

- Szykujemy prawdziwą ofensywę naszych gier. Postawiliśmy na kontynuacje sprawdzonych tytułów jak Enigmatis i Nightmares from the Deep, tworząc je w myśl zasady „więcej i lepiej”. Zdecydowaliśmy również, że naszedł czas na pierwszą polską steampunkową grę przygodową, czego efektem będzie Clockwork Tales: Of Glass and Ink. Wreszcie, chcemy wszystkim sympatykom naszych gier, zaprezentować również tytuły, młodych, ale bardzo zdolnych developerów, z którymi współpracujemy – powiedział Tomasz Grudziński, prezes Artifex Mundi.

W nowych produkcjach będą rozwijane sprawdzone elementy wykorzystywane w grach przygodowych typu HOPA (Hidden Object Puzzle Adventure), ale też wprowadzane innowacyjne rozwiązania. Wszystkie gry będą działać na ciągle rozwijanym, autorskim silniku Spark Casual Engine.

Poniżej znajdziecie listę gier, które zostaną wydane przez Artifex Mundi w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Warto wspomnieć, że jeśli wybieracie się na Pyrkon w najbliższy weekend, będziecie mogli wypróbować wersje beta niektórych z tych tytułów na stoisku firmy.

Artifex Mundi wyda wiosną 6 gier przygodowych

Clockwork Tales: Of Glass and Ink – pierwsza polska steampunkowa gra przygodowa.

Tajemnicze trzęsienia ziemi rujnują kolejne miasta. Dr Ambroży Ink, światowej sławy badacz i wynalazca, odkrywa, że mogą one mieć nienaturalne pochodzenie. Badania prowadzą go do położonego wysoko w górach miasteczka Hochwald. Tam jednak naukowiec znika w niewyjaśnionych okolicznościach…


Enigmatis: The Mists of Ravenwood – sequel cenionego przez graczy i krytyków Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek. Jest to rozbudowana historia detektywistyczna z elementami horroru, w której nie zabraknie nagłych zwrotów akcji i niespodzianek. Główna bohaterka rusza w pościg za demonicznym pastorem, przez co trafia do tajemniczego, pełnego mrocznych tajemnic parku Ravenwood.


Nightmares from the Deep: The Siren’s Call – czyli kontynuacja Nightmares from the Deep: The Cursed Heart, w której rozbudowano wątki z pierwszej części gry w zupełnie nowej historii.

GramTV przedstawia:

Gdy do rąk głównej bohaterki trafia tajemnicza paczka zawierająca dziwny artefakt, ta nie spodziewa się, że to początek niezwykłej pirackiej przygody, która wiedzie m.in. przez ponure, zapomniane przez świat rybackie miasteczko, nawiedzone cmentarzysko statków z których każdy skrywa wiele tajemnic czy mroczne jaskinie pełne pułapek i niebezpiecznych istot.


9 Clues: The Secret of Serpent Creek – jest to produkcja studia Tap It Games. Akcja gry toczy się w Ameryce w latach 50. XX wieku.

Do detektyw, zajmującej się wyjaśnianiem zjawisk paranormalnych dzwoni jej przyjaciółka, reporterka Helen Hunter, mówiąc o przerażającym odkryciu w Serpent Creek i prosząc o możliwie najszybszy przyjazd do tego niewielkiego miasteczka leżącego nad morzem. Po dotarciu na miejsce, główna bohaterka odkrywa, że Helen zniknęła, a nikt w mieście nigdy nie słyszał o blondwłosej reporterce.


Charlotte: The Curse of the Traveler – gra przygodowa studia Moonrise Interactive.

Charlotte Austin – prywatna detektyw, podejmując się kolejnej sprawy, od początku czuła, że będzie to niezwykłe zlecenie. W tajemniczym liście od burmistrza Portsmouth, w którym prosił on o pomoc w rozwikłaniu zagadki zniknięcia jednego ze statków nie byłoby nic niezwykłego, gdyby nie fakt, iż na odnalezionym po paru tygodniach okręcie nie było ładunku i nikogo z załogi.


Toymaker – gra studia Grey Wizard Innovative.

Spokojnym do tej pory miastem wstrząsa seria morderstw. Ofiarami są młode kobiety, a ich zabójca pozostaje nieuchwytny. Jego ponurą wizytówką są niezwykłe zabawki zostawiane na miejscu swych zbrodni – media nadają mu przydomek Toymaker.

Komentarze
4
Vojtas
Gramowicz
19/03/2013 22:49

Skłamię, jeśli powiem, że lubię gry typu hidden-object. Wolałbym, by zajęli się rasową przygodówką, a nie pixel-huntingiem.

MartivaR
Gramowicz
19/03/2013 20:18

O! I to jest news! Cieszę się bardzo. :)

Usunięty
Usunięty
19/03/2013 19:24

Mała literóweczka na początku: "Krakowsko-zabrańska" :)




Trwa Wczytywanie