Walka w Wiedźminie 3 ma być bardziej taktyczna. Pomogą nawet kaskaderzy

Patryk Purczyński
2013/03/07 10:23

Otwartość świata nie będzie jedyną zmianą, jaka zajdzie w trzeciej części Wiedźmina względem "dwójki". Twórcom zależy, by walka stała się mniej arcade'owa, a bardziej taktyczna.

Walka w Wiedźminie 3 ma być bardziej taktyczna. Pomogą nawet kaskaderzy

- W kwestii walki bardzo nam zależało na tym by pokazać, jak znakomicie Geralt włada mieczem. On jest mistrzem tej broni. Jego prawdziwa maestria objawia się w walce w tłumie, kiedy może wziąć na siebie pięciu czy sześciu przeciwników jednocześnie - mówi Michał Platkow-Gilewski, marketingowiec z CD Projekt RED, opowiadając o zmianach, jakie zajdą w walce w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.

- W drugim Wiedźminie ludzie mówili, że walka jest nieco zbyt arcade'owa. Jej zasady były zbyt arcade'owe. Zdecydowaliśmy się więc postawić w większym stopniu na taktykę, by gracze mieli poczucie pełnej kontroli nad polem bitwy. To właśnie jest nasz cel - stwierdza. Ważną rolę w starciach z wrogiem odegra także ustawienie kamery.

- Walka zawsze będzie ukazywana pod odpowiednim kątem, z właściwej perspektywy czy dystansu. Dzięki temu będziecie zawsze wiedzieć o otaczających was przeciwnikach. Jeśli komunikują się między sobą i zadecydują by cię okrążyć, będziesz widział także tych za twoimi plecami. Nie pojawią się sytuacje, w których nie wiadomo skąd otrzymujesz cios - zapewnia Platkow-Gilewski.

GramTV przedstawia:

- Przeciwnicy będą się poruszać, gracze także, ale nie będzie to dzikie i nieokiełznane. To powolne ruchy, jak w wolnym tańcu. Tyle, że z mieczami. Nieprzyjaciele posłużą się wieloma faktycznymi technikami walki. Mamy w zespole kilku ekspertów w tej dziedzinie, skorzystamy także z pomocy kaskaderów z wielkim doświadczeniem - zdradza.

- Technika walki samego Geralta jest jak taniec z mieczem. Będzie miał w swoim repertuarze kilka zagrań, których nie uświadczylibyśmy w prawdziwej walce. Nie jest to jednak nic przesadzonego. Jest szybszy i silniejszy od pozostałych, więc i jego technika walki jest nieco inna - dodaje przedstawiciel CD Projekt RED.

Komentarze
35
Usunięty
Usunięty
08/03/2013 16:58

Ja wierzę w tą produkcję, nie ma co osądzać przedwcześnie. Ocenimy kiedy będzie premiera i sprawdzimy czy wywiązali się z obietnic.Co do walki; uważam, że w Wiedźminie 2 była o wiele lepsza niż w 1. Tu przynajmniej trzeba było myśleć przy używaniu znaków, wyprowadzaniu ciosów, a nie jak w jedynce, gdzie jedynym problemem był dobór stylu i miecza. O ile w 1 zginąłem może 2 razy na trudnym, to w 2 na mrocznym poziomie śmierć spotykała mnie co jakiś czas, na pewno druga część była większym wyzwaniem dla gracza. Co do eliksirów to uważam, że mechanika z "dwójki" była trafiona. Czy lepszym wyjściem jest taktyczne przygotowanie się pod danego potwora zażywając odpowiednio wcześniej eliksiry i używając odpowiednich smarowideł czy picie kilku mikstur podczas walki? Gdzie w tym drugim przypadku jakikolwiek realizm?

macman78
Gramowicz
07/03/2013 22:53

Najbardziej mnie bawią teksty: w W2 walka była nawalanką i dlatego sobie darowałem dwójkę. Skoro sobie darowałeś to skąd wiesz jak się grało? Ogólnie zaczęło się durdanie, że Wiesiek jest be i po co go robią. Poczatkowo też mi się system walki w W2 nie podobał, ale po przejściu gry stwierdziłem, że jednak był ciekawszy niż w jedynce. I lepiej by nie robili systemu na kształt Falouta bo był nudny i nadawał się do strzelanek.

Usunięty
Usunięty
07/03/2013 22:41
Dnia 07.03.2013 o 11:16, oxygar napisał:

Może dla Ciebie to była nawalanka, bo dla niektórych przepiękna opowieśc. Idź sobie pograj w Diablo, tam masz świetną nawalankę nie tylko mieczem i w dodatku na setki godzin!

Artykuł był o walce, więc o walce się wypowiedziałem. Po cholerę wyskakujesz tutaj z przepiękną opowieścią, skoro nie mówimy o fabule ani grze jako całokształcie? Niektórym nie kopsnięto rozumu




Trwa Wczytywanie