EA zwalnia pracowników w Los Angeles i Montrealu

Małgorzata Trzyna
2013/02/22 17:51

Frank Gibeau, prezes EA Labels, ogłosił, że pewna liczba pracowników straci pracę w Los Angeles, Montrealu i innych, mniejszych oddziałach.

EA zwalnia pracowników w Los Angeles i Montrealu

- Tysiące naszych obecnych pracowników zostało przeszkolonych i przeniesionych na inne stanowiska, by pracować nad nowymi platformami i inicjatywami – napisał Gibeau. - Jednak kiedy wyznaczenie innych zadań zespołowi nie jest możliwe, staramy się łagodzić te trudne decyzje. W tym tygodniu musimy zwolnić nieco osób w Los Angeles, Montrealu i innych, mniejszych oddziałach. Są to dobrzy ludzie, zaoferowaliśmy im pomoc w szukaniu zatrudnienia, a także odprawy, by ułatwić im zmianę pracy.

GramTV przedstawia:

EA podkreśliło, że zwolnienia nie dotyczą Visceral Redwood Shores – studia odpowiedzialnego za Dead Space, natomiast nie skomentowało statusu Visceral Montreal. Jednakże jeden z pracowników Visceral Montreal, chcący zachować anonimowość, powiedział, że pracę straciły wszystkie zatrudnione tam osoby.

Komentarze
15
Usunięty
Usunięty
23/02/2013 20:25

> sry ale dla tych 3 tysięcy kopii robić lokalizację żeby piraci sobie pograli z napisamy> sryno sry...

Usunięty
Usunięty
23/02/2013 13:08

> > EA i szacunek - vegost wybacz ale powiedz sobie szczerze czy wierzysz w to> co> > piszesz ??>> Nie.. ale zawsze trzeba mieć nadzieję, że nadejdą lepsze czasu w naszym oddziale. Co> prawda, polityka EA jest ogólnoświatowa, ale to czy wychodzi u nas polonizacja czy nie,> zależy od regionalnych oddziałów też. Chodzi o chęci i zrozumienie. A nie Crysis dostaje> dubbing a Dead Space nawet napisów nie może się doprosić od drugiej części. I ta cena> 150 zł za DS3. Chyba ich totalnie poryło w głowach. Czas zwolnic prezesa i to natychmiast.Widocznie sprzedaż jest za mała aby się to opłacało, a prezes nie ma dużo do gadania w kwestii ceny, nie on je ustala na polski rynek... ale najlepiej polać jadem.

Artmaster88
Gramowicz
23/02/2013 11:13

Też znam Angielski w stopniu zaawansowanym. Ogólnie w większości nauczyłem się go od dziecka z gier i książek - książki dużo dają, ale kształciłem się też w tym kierunku i spotkałem parę osób, które robiły w polonizacjach i to naprawdę nie jest łatwy kawałek chleba. Natomiast doświadczenie jest też spore bo język cały czas że tak to ujmę "idzie do przodu" więc dobrze jest być na bieżąco. Też chciałem robotę w tym znaleźć, ale jakoś nie miałem szczęścia.Czasem to, jaka jest wersja (oraz to że polonizacji w ogóle nie ma, tak jak w DS3) to wina tych co "są na górze" bo wyobraźcie sobie że czasem nie masz dostępu do samej gry (co jest absurdalne i wręcz śmieszne)Język w grach jest akurat w 75% banalny i większość, nawet tych co się nie kształcili ani nie studiowali, mogą się domyślić o co tu chodzi... Ale nie znaczy to że pochwalam to co robi nasz wydział EA. Polonizacja jednak powinna być, chociażby z tymi napisami. Na dubbing nie będę narzekał, bo sam nawet nie wiem jak ta robota musi wyglądać.Wersja PL Far Cry już na zawsze pozostanie dla mnie niezapomnianym przeżyciem :))) Gość dostał obok drugiego typa z bazuki i ten się pyta "Wszystko w porządku!?"Ciekawe jak się Crysis 3 prezentuje w PL, czy podobnie.




Trwa Wczytywanie