Wiedźmin 3: Dziki Gon - jak poprawić TES V: Skyrim?

Patryk Purczyński
2013/02/18 13:46

- The Elder Scrolls V: Skyrim było dla nas lekcją - mówi Konrad Tomaszkiewicz, jeden z twórców Wiedźmina 3. Ekipa CDPR nie chce jednak ślepo naśladować RPG-a Bethesdy.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - jak poprawić TES V: Skyrim?

Wiedźmin 3: Dziki Gon ma być grą z otwartym światem - o tym przedstawiciele CD Projekt RED mówią odkąd tylko oficjalnie ogłosili swoją najnowszą produkcję. Inspiracją do podjęcia takich kroków był dla polskiej ekipy The Elder Scrolls V: Skyrim. Na samych obserwacjach się jednak nie skończyło. "Redzi" widzą, co można zrobić lepiej od Bethesdy.

- Skyrim był dla nas lekcją, z której nauczyliśmy się, że musisz nieustannie dbać o zanurzenie się w grze - mówi Konrad Tomaszkiewicz. - Nie możesz pokazać, że masz jakieś standardowe rozwiązania, nie możesz obnażyć kwestii inżynierskich. W Skyrim tak było. Mogłeś np. wykonywać to samo zadanie po kilka razy, a NPC, który ci je zlecał, nie orientował się, że już wcześniej zrealizowałeś dane zlecenie - zauważa.

- Moim zdaniem każdy quest powinien być tak zaprojektowany, by NPC wiedział, co robisz. Właśnie dlatego Wiedźmin 2 jest lepszy, bo każdy wybór ma swoje konsekwencje. Widzisz, jak zmienia się życie ludzi i możesz z nimi o tym porozmawiać. Czasami są na ciebie źli, czasami cieszy ich to co robisz, a gdy zajmują się własnymi sprawami, widzisz, jak są prawdziwi - zaznacza przedstawiciel CDP RED.

GramTV przedstawia:

- Drugą wadą, jaką dostrzegam w Skyrimie jest brak wyrazistych postaci. Próbuję sobie przypomnieć pięciu bohaterów gry z imienia, ale nie potrafię. Eksploracja świata jest naprawdę fajna, ale twórcy nie trafili w sedno - twierdzi Tomaszkiewicz. Po chwili jednak dodaje:

- Oczywiście, że musimy się uczyć od twórców Skyrima, choćby tego jak zbudować otwarty świat, jak sprawić by czuło się jego otwartość; jak zbudować świat z pięknymi widokami na horyzoncie, a jednocześnie zapełnić go questami i innymi rzeczami tak, by nie wydawał się pusty. Gdy już połączymy tę umiejętność z naszymi zdolnościami nabytymi w trakcie produkcji dwóch pierwszych części Wiedźmina, stworzymy RPG-a idealnego.

Wiedźmin 3: Dziki Gon doczeka się swojej premiery w przyszłym roku.

Komentarze
52
Usunięty
Usunięty
21/02/2013 20:45

Moim zdaniem zachwyt nad "doskonałością" otwartego świata Skyrim jest jednak nieporozumieniem a to z jednego bardzo ważnego powodu: powtarzalności. Ta gra ma dużo większy potencjał, samo ukształtowanie terenu jest niebywałe, świat powala ogromem i pięknem a jednocześnie.. strasznie nudzi. Bo po kilku godzinach sam piękny świat już nie wystarcza. A co tu dużo mówić, lochy są niemal identyczne do siebie, dodatkowo najlepszy ekwipunek można wykuć więc nie ma sensu badać kolejnych takich samych podziemi, i tak nie znajdziemy nic wartościowego. Szkoda bo mogła to być gra wyjątkowa a jest tylko dobra

Usunięty
Usunięty
19/02/2013 13:52

Dnia 19.02.2013 o 12:06, Eff3ctiv3 napisał:

Według mnie to właśnie jest bardzo dobry system. Im częściej i dłużej nad czymś pracujesz, tym jesteś w tym lepszy. Przykładowo kowal który wykuł 50 mieczy będzie miał większe doświadczenie i zarazem lepszej jakości wyroby. Początkujący kowal będzie robił crap. Ten system jest bardzo realistyczny.

moze jesr i bardziej realistyczny ale moze i az za bardzo - w koncu najwieksze doswiadczenie zdobywa sie w zyciu a wq tym przypadku w grze a gdzie tu logika skoro poprzez wykuwanie mieczy mozna sie wyszkolic np. w zaklinaniu (perki w skyrim)... powinno swoja droga dodawac doswiadczenie za sama gre a nie za nabijanie perkow w proste sposoby - gdzie tu zabawa?

Usunięty
Usunięty
19/02/2013 12:06
Dnia 19.02.2013 o 11:50, Lykenos napisał:

mam nadzieje ze w w3:wh nie bedzie tak jak w skyrimie - latasz po mapie wykonujesz godzinne questy itp a praktycznie w ten sposob nie rozwijasz postaci - chodzi mi, ze za samo wykonywanie zadan praktycznie zero pkt doswiadczenia a za trzymanie np. przycisku bloku kiedy oponent cie atakuje mozna nabic nawet kilka poziomow doswiadczenia a to tylko jeden przyklad...

Według mnie to właśnie jest bardzo dobry system. Im częściej i dłużej nad czymś pracujesz, tym jesteś w tym lepszy. Przykładowo kowal który wykuł 50 mieczy będzie miał większe doświadczenie i zarazem lepszej jakości wyroby. Początkujący kowal będzie robił crap. Ten system jest bardzo realistyczny.




Trwa Wczytywanie