Czy powinniśmy mieć prawo do swobodnej odsprzedaży gier z platformy Steam?

Patryk Purczyński
2013/02/02 11:01

Federacja Niemieckich Organizacji Konsumenckich wnosi przeciwko Valve pozew sądowy. Przedmiotem sprawy będzie brak możliwości sprzedania gier zarejestrowanych na Steamie.

Czy powinniśmy mieć prawo do swobodnej odsprzedaży gier z platformy Steam?

Użytkownicy platformy Steam posiadają zakupione przez siebie gry i powinni móc je odsprzedać, gdy tylko tego zapragną - uważa Carola Elbrecht z Federacji Niemieckich Organizacji Konsumenckich (VZVB). Ponieważ usługa Valve im to uniemożliwia, sprawą zajmie się sąd.

- W teorii użytkownicy platformy Steam mogą pobrać grę, przegrać ją na płytę i ponownie sprzedać. W większości przypadków nabywcy nie będą mogli jednak grać w zakupione tą drogą tytuły, ponieważ są one połączone z kontem użytkownika. Bez tego właśnie klucza gry sieciowe nie są w ogóle grywalne - podkreśla Elbrecht.

- Ponieważ Valve zabrania swoim użytkownikom sprzedawania lub transferowania ich kont innym ludziom, wymiana gier sieciowych staje się niemożliwa. To z kolei oznacza, że użytkownik platformy Steam tylko częściowo posiada grę. Skoro kupuję grę za pełną cenę, to dlaczego nie wolno mi z nią robić tego, co mi się rzewnie podoba? - pyta retorycznie przedstawicielka VZVB.

GramTV przedstawia:

Podkreśla również, że organizacja poinformowała Valve o planie oddania sprawy na wokandę. Reakcji ze strony firmy nie było jednak żadnej. Teraz jej przedstawiciele przedstawiają odpowiedź na łamach GameSpotu:

- Jesteśmy świadomi tego, że pojawiła się informacja prasowa o pozwie wniesionym przez VZBV, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej oficjalnej skargi. Jednocześnie rozumiemy, że pozew dotyczy w pewien sposób możliwości transferowania kont na Steamie, pomimo faktu, że problem ten był już rozstrzygnięty na korzyść Valve we wcześniejszej sprawie między Valve a VZVB przez niemiecki sąd najwyższy. Na razie nadal świadczymy usługi Steam graczom w Niemczech i na całym świecie.

Wyrok ten zapadł w 2010 roku. W czerwcu ubiegłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł natomiast, że handel używanymi licencjami na oprogramowanie jest legalny, a autor takiego oprogramowania nie może oponować wobec ponownej sprzedaży. - Orzeczenie nie dotyczy dokładnie tej kwestii, którą podnosimy w obecnym pozwie przeciwko Valve, ale VZVB przekonuje, że daje ono solidne podstawy do wniesienia nowego oskarżenia - dodaje Elbrecht.

Komentarze
109
Usunięty
Usunięty
05/02/2013 21:43
Dnia 03.02.2013 o 21:12, macman78 napisał:

> Nie porównuj dóbr fizycznych z cyfrowymi, to dwa różne światy. Bzdura. Książki również są wydawane w formie cyfrowej. A czy film na płycie DVD to jest dobro fizyczne? Jakoś nikt nie robi rabanu jak po przeczytaniu książki nawet papierowej dasz ją komuś w prezencie albo odsprzedasz. Podobnie z filmami. Steam to złodziej. Kolejna rzecz: skoro nabyłem grę w formie pudełkowej a ona wymaga steam''a to dlaczego nie mogę tej gry sprzedać jako pełnoprawnego produktu? Dyskusja nie jest tylko o cyfrowej dystrybucji na tej platformie ale ogólnie o polityce steam''a i dużej części wydawców.

Bo ty kupujesz licencję na używanie danego programu, a nie sam program. Nie posiadasz praw do niego, jedyne co dostajesz kupując go, to pozwolenie od producenta/wydawcy na jego używanie(EULA opisuje co można robic).No i oczywiście pudełko możesz sprzedać, płytki też. To akurat jest twoje.

Dnia 03.02.2013 o 21:12, macman78 napisał:

Steam może zatem odłączyć kabelek niemieckim graczom i żaden sąd im w tym nie przeszkodzi.

Odkopuję trochę, no nic. Zgadzam się całkowicie. Przytoczę fragment cytatu z cdaction.pl:"[...]Na razie nadal rozszerzamy usługi Steama dla graczy z Niemiec i całego świata."Pogrubienie moje. Na razie, czyli być może już coś planują. Może właśnie na wypadek przegranej(w co wątpię szczerze mówiąc).No i pamiętajmy, że każdy kto używa Steama zgodził się na to:"Valve hereby grants, and you accept, a limited, terminable, non-exclusive license and right to use the Software for your personal use in accordance with this Agreement, including the Subscription Terms. The Software is licensed, not sold. Your license confers no title or ownership in the Software ".(Cytat: http://www.cdaction.pl/news-30749/batalia-sadowa-vzbv-przeciwko-valve-nie-widzielismy-jeszcze-pozwu.html )

Usunięty
Usunięty
04/02/2013 03:06

Jakby wypadł dla nich niekorzystny wynik, zapewne to udostępnia odsprzedawanie używek na sadzie obecnego "rynku" w steam. Będą pobierać opłatę od wielkości jaka sobie życzysz za gre. Wilk syty i owca cała. Wspomnę że obecnie można odsprzedawać jedynie gifty nieodpakowane.

Usunięty
Usunięty
04/02/2013 00:57
Dnia 03.02.2013 o 17:28, zadymek napisał:

Im nie chodzi o kwestię wyłączania serwerów- tych mają pod dostatkiem, ew władują patch pozwalający zakładać własne i po problemie: zresztą niegdy żadna umowa nie zobowiązywała nikogo do nieskończonego utrzymywania serwerów, więc taki manewr byłby bezcelowy.

Wlasnie te ostatnie dzialania wskazują, ze żadnego takiego patcha nigdy nie będzie. Kto będzie miał nerwy, może się indywidualnie procesować z Valve o max. 10k $ - a i to dopiero po tym, jak nie uda się sprawy załatwić polubownie...




Trwa Wczytywanie