W niespełna 24 godziny GOG.com sprzedał ponad 100 000 gier od Interplay dzięki promocji "płać ile chcesz"!

Mateusz Kołodziejski
2012/10/20 09:54

GOG.com ma powody do zadowolenia - promocja gier Interplay ogłoszona podczas środowej konferencji cdp.pl już na starcie odnosi spektakularny sukces.

W niespełna 24 godziny GOG.com sprzedał ponad 100 000 gier od Interplay dzięki promocji

Interplay to firma-pomnik branży gier komputerowych, której zawdzięczamy choćby takie serie jak Fallout, Jagged Alliance czy Earthworm Jim. Najnowsza promocja na GOG.com pokazuje jak wielką siłą przyciągania wciąż cieszą się te marki.

Przypomnijmy na czym polega oferta "płać ile chcesz". Za dowolną kwotę, jaka wyda się kupującemu odpowiednia otrzyma on osiem gier, między innymi Conquest of the New World, Jagged Alliance 2: Unfinished Business i obie części M.A.X.. Wydając więcej niż wynosi średnia wpłata (obecnie 14,61 dolara) stajemy się posiadaczami kolekcji 20 tytułów. Z kolei płacąc 34,99 dolara w nasze ręce oddany zostanie cały katalog 32 produkcji Interplay dostępny na GOG.com. Do tej pory w ten sposób sprzedało się już niemal 130 000 pozycji, a licznik wciąż bije.

GramTV przedstawia:

A co w przypadku, kiedy niektóre z tych tytułów już posiadamy? W takiej sytuacji otrzymamy specjalny kod na te właśnie gry, który będzie można podarować komuś w prezencie. Sprytne!

Jeżeli i Wam oferta wydaje się kusząca, to nie zastanawiajcie się zbyt długo nad zakupem. Promocja będzie trwać przez dwa tygodnie.

Źródło: GOG.com

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
20/10/2012 23:40
Dnia 20.10.2012 o 18:44, Crask napisał:

Świetnie, ale ja nic nie pisałem o tym które Fallouty są lepsze. To kwestia gustu, natomiast bogatsza mechanika RPG w pierwszych grach jest faktem.

Ciężko porównywać nawet mechanikę RPG z F1 i F3, bo są one całkowicie różne :) Bethesda robiąc Fallouta 3 na pewno wzorowała się w bardzo dużym stopniu na Oblivionie, ale uniknęła wielu błędów. Mnie niestety F1 odrzucił całkowicie - prawdopodobnie wziąłem się za niego zbyt późno.

Dnia 20.10.2012 o 18:44, Crask napisał:

Masz oczywiście rację, są konserwatywni fani Fallouta, dla których jedynym słusznym sequelem był by Van Buren. Jest ich jednak mniej niż myślisz, zwróć uwagę na to ilu graczy krytykujących Fallouta 3 zachwyca się New Vegas. Tak samo jest na przykład z Deus Ex, Human Revolution jest chwalone przez ludzi, którzy pluli kwasem na Invisible Wars tak bardzo jak się dało. Rzetelny recenzent powinien wiedzieć czemu tak się dzieje, a bez przynajmniej podstawowej znajomości starych gier nie ma na to szans.

Z tego co wiem, to właśnie większość z tych konserwatywnych fanów Fallouta krytykowała "trójkę" i zachwycała NV. Mnie np Fallout 3 przekonał, że może warto dać szansę następnym odsłonom serii - tu zdecydowane brawa dla Bethesdy, że mnie, jak i pewnie innych, przyciągnęła do post-apo :D Nowy Deus Ex jest podobno (nie grałem w jedynkę) bardzo, bardzo podobny do pierwszej części - może stąd brak krytyki ze strony hardkorowych fanów :)Jak ktoś zajmuje się i pasjonuje danym gatunkiem gier, to pewnie te wszystkie klasyki zna bardzo dobrze :) Jednak ja np. nie będę od niego ich znajmości wymagał - dla mnie liczy się głownie to, żeby taka osoba potrafiła dobrze opisać jak gra wygląda, co jest jej mocną stroną, czy fabuła jest dobrze napisana... Może dodać od siebie, że gra go wciągnęła na wiele godzin, choć jak wiadomo jest to bardzo subiektywne :) Dobrze będzie jeśli grę porówna z innymi, albo poprzednią odsłoną, ale nie z grami sprzed 20 lat :)

Dnia 20.10.2012 o 18:44, Crask napisał:

Co do gier dla fanów staroszkolnych produkcji, popularność kickstarterów Wastelands 2 i Project Eternity udowadnia że jest jest ich więcej niż próbują nam to wmówić wydawcy. Prywatnie trzymam kciuki za to, żeby oba projekty spełniły oczekiwania graczy. Może wtedy powstanie więcej tego typu projektów indie, skierowanych do konkretnego odbiorcy, a nie wszystkich i każdego.

Może jestem wredny, ale ja mam nadzieję, że obie produkcje okażą się niewypałami - nie chcę, żeby branża wracała do tego, co było 20 lat temu, ale żeby wytyczała nowe szlaki i robiła gry dające mnóstwo radochy wszystkim - niekoniecznie jedna gra dla wszystkich, ale wiele gier pisanych pod różne gusta :)

Crask
Gramowicz
20/10/2012 18:44
Dnia 20.10.2012 o 16:39, pawbuk napisał:

Akurat mi się F3 podobał, a stare Fallouty odrzuciły :D

Świetnie, ale ja nic nie pisałem o tym które Fallouty są lepsze. To kwestia gustu, natomiast bogatsza mechanika RPG w pierwszych grach jest faktem.Masz oczywiście rację, są konserwatywni fani Fallouta, dla których jedynym słusznym sequelem był by Van Buren. Jest ich jednak mniej niż myślisz, zwróć uwagę na to ilu graczy krytykujących Fallouta 3 zachwyca się New Vegas. Tak samo jest na przykład z Deus Ex, Human Revolution jest chwalone przez ludzi, którzy pluli kwasem na Invisible Wars tak bardzo jak się dało. Rzetelny recenzent powinien wiedzieć czemu tak się dzieje, a bez przynajmniej podstawowej znajomości starych gier nie ma na to szans.Zapoznanie się z grą z przed lat, po to żeby móc spojrzeć na jej nowszą odsłonę z szerszej perspektywy jest dla mnie takim samym odrobieniem pracy domowej jak przeczytanie książki (a właściwie książek) o partiach politycznych z lat dziewięćdziesiątych, żeby lepiej zrozumieć współczesną sytuację parlamentarną w dziennikarstwie politycznym. Uważam że mam prawo oczekiwać tego od recenzenta, szczególnie że jest to jego praca (bo jak rozumiem, mówimy o ludziach którzy zajmują się tym zawodowo) i mogę ponieść stratę finansową, jeżeli błędnie zaufam jego recenzji.Zaznaczę też, że nie oczekuję od takowego, że starsze gry będą mu się podobać. Ba, nawet nie musi ich przechodzić. W takiego np. Fallouta wystarczy pograć kilka godzin i zwiedzić dwa pierwsze miasta, żeby wiedzieć czym różni się od Fallouta 3.Co do gier dla fanów staroszkolnych produkcji, popularność kickstarterów Wastelands 2 i Project Eternity udowadnia że jest jest ich więcej niż próbują nam to wmówić wydawcy. Prywatnie trzymam kciuki za to, żeby oba projekty spełniły oczekiwania graczy. Może wtedy powstanie więcej tego typu projektów indie, skierowanych do konkretnego odbiorcy, a nie wszystkich i każdego.

MisticGohan_MODED
Gramowicz
20/10/2012 17:10

No ,ale trzeba przyznać że wybrane pozycje to same konkrety :]




Trwa Wczytywanie