Medal of Honor: Warfighter - wywiad z byłym operatorem GROM

Na targach gamescom 2012 mieliśmy okazję spotkać się i porozmawiać z niezwykle interesującym człowiekiem o pseudonimie Vinci. Byłym operatorem jednostki specjalnej GROM, która jest obecna w grze Medal of Honor: Warfighter.

Medal of Honor: Warfighter - wywiad z byłym operatorem GROM

Vinci nie tylko opowiedział mi o cegiełce, którą dołożył do produkcji gry, ale również o kilku rzeczach związanych z pracą operatora jednostki specjalnej. Jako prawdziwy specjalista, ostatecznie rozwiał też trapiący nas wszystkich od dawna dylemat - wyciągać broń boczną, czy zmieniać magazynek?

Oczywiście pytań związanych z metodami działania GROM-u zadałem całe mnóstwo, sami jednak rozumiecie, że na większość z nich Vinci nie mógł odpowiedzieć. Zbyt głęboko wchodziły one w metody i taktykę działania jednostki, objęte tajemnicą. Dlatego też bohater wywiadu musiał wystąpić pod swoim roboczym pseudonimem, dodatkowo zaś zakazano nam filmowania rozmowy i nakazano zmianę głosu.

GramTV przedstawia:

Witajcie w tajemniczym świecie jednostek specjalnych.

Komentarze
27
Usunięty
Usunięty
31/08/2012 16:33
Dnia 29.08.2012 o 16:07, cziken1 napisał:

Nie ma sie czym podniecac...Jednostka GROM, zostala powolana na specjalne zyczenie USA, w celu przewozu Zydow z ZSRR do Izraela.Petelickie i inne Czempinskie, "zalozyciele" tejze formacji, to agenci komunistycznego wywiadu powiazani z GRU.Pozniej ochoczo "przechrzczeni" na "patriotow", robili interesy z amerykancami oraz Izraelskim Mossadem...Petelickiemu jak wiadomo, ostatnio to na zdrowie nie wyszlo...Formacja GROM od samego poczatku powstania,az po dzien dzisiejszy sluzy wylacznie w interesie ZYDOWSKO-AMERYKANSKIM,i zadnym innym!Robia za "chlopcow na posylki" swiatowej polityki mocarstwa zza "wielkiej wody", i zydowskich mieszkancow Palestyny.Absolutnie nie ma to nic wspolnego z interesami Polski...Sluza w niej takze "byli" zolnierze amerykanskich jednostek specjalnych np. Delta Force, oddelegowani do pilnowania "zdrowej", i sprzyjajacej atmosfery dla wykonywania kolejnych misji specjalnych "Wielkiego Brata".Poszukajcie sobie...Moze gdzies znajdziecie bohaterowiczow z GROMu, ze swoimi amerykanskimi kolegami na zdjeciu po zajeciu jednej z platform wiertniczych, w pierwszych dniach wojny z Saddamem...Jaka to flage trzymaja koledzy z GROMu...Naiwnosci ludzka...Polska?Gdzie tam...No coz, jakie "elity", taka i reszta....A teraz mozecie zaczac trollowac.Zycze milego dnia, oraz troche mniej naiwnosci... Ps. Na jednym z portali konkurencji, zadzialala tajemnicza reka cenzury oraz "poprawnosci politycznej"...W przyspieszonym tempie znikaly podobne wpisy.Ciekawe jak sie spisze gram.pl???;)

A teraz 2 pytania:1. Dlaczego Polska, jako jedyna, miałaby przyjmować na pełny etat (bo w wyniku wspólnych szkoleń się zdarza) obcokrajowców do wojska?2. Jak Amerykanin może służyć w polskim wojsku, skoro de facto to zdrada?3. Czy masz jakiekolwiek rzetelne dowody (bo zdjęcia to sobie mogą zrobić 2 formacje 2 państw sojuszniczych razem)4. I po co miałby były żołnierz DF, albo innej amerykańskiej formacji służyć w GROMie, skoro raz, że byłby to krok wstecz, dwa, że może mieć wygodną i prawdopodobnie lepiej płatną posadę w ochronie, jako najemnik (w dawnym BWS na przykład), albo jako instruktor w wojsku amerykańskim?5. Co bierzesz i czy rodzice o tym wiedzą?

Usunięty
Usunięty
31/08/2012 10:51

@cziken1 Zszokowałeś mnie, nie wiedziałem, że ktoś może pisać takie głupoty :)Pozdro dla wszystkich co pseudo prawdę prawią :)

Usunięty
Usunięty
30/08/2012 18:10
Dnia 30.08.2012 o 13:49, Wasieq napisał:

I choćby dlatego zasługują na szacunek.

Amen. I o to w tej całej dyskusji chodzi - ludzie "na stanowiskach" zawsze mają jakieś swoje "gierki", natomiast nie jest to powodem, by ubliżać tym, którzy na co dzień narażają swoje zdrowie i życie (za wcale nie takie znowu wielkie pieniądze, tak na marginesie).




Trwa Wczytywanie