Dodatek do Mass Effect 3, Leviathan, zapowiedziany, zobaczcie screeny!

Małgorzata Trzyna
2012/08/03 09:50

Podczas tegorocznego Summer Showcase EA zapowiedziało dodatek do kampanii singleplayer Mass Effect 3, Leviathan. Przedstawione w nim wydarzenia będą toczyć się przed zakończeniem gry.

Dodatek do Mass Effect 3, Leviathan, zapowiedziany, zobaczcie screeny!

- Coś czai się w ciemnych zakątkach kosmosu, coś na tyle potężnego, że może zabić Żniwiarza – czytamy na blogu BioWare. – Shepard musi odkryć najpilniej strzeżone sekrety galaktyki, zanim Żniwiarze uciszą ją na zawsze. Znajdź więcej informacji o ich pochodzeniu podczas przemierzania galaktyki i poszukiwań Leviathana. Odkryj mroczną historię rasy Żniwiarzy, nim będzie za późno. Tego lata nie nadejdzie wojna, lecz żniwa.

W DLC Mass Effect 3: Leviathan, przeznaczonym dla kampanii singleplayer, gracze będą mieli okazję zbadać nowe obszary Cytadeli, poznać nowe postacie, zdobyć nową broń: strzelbę AT-12 Raider oraz karabin szturmowy M-55 Argus i odkryć tajemniczą historię Żniwiarzy. Dodatek trafi na PC, Xboksa 360 i PS3 i będzie kosztował 10 dolarów lub 800 Punktów Microsoftu i ukaże się już tego lata.

GramTV przedstawia:

To jednak nie wszystko – 7 sierpnia będzie można pobrać pakiet Firefight do kampanii singleplayer, co będzie Was kosztowało 2 dolary lub 160 Punktów Microsoftu. To DLC składa się z dwóch nowych, potężnych broni i pięciu broni dodatkowych.

BioWare ogłosiło również, że Mass Effect 3 trafi na Wii U, gdy konsola ta doczeka się swojej premiery. Jak zapowiadają twórcy, sterowanie będzie dostosowane specjalnie do Wiipada. Gra będzie zawierać dodatkowe DLC, w tym Extended Cut oraz interaktywną opowieść przedstawiającą wydarzenia, jakie toczyły się przed Mass Effect 3.

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
06/08/2012 09:01

Widzisz, Mass Effect 1, jest prawdopodobnie o wiele, wiele bardziej złożony niż Mass Effect 2 czy Mass Effect 3. Owszem te dwie drugie zyskują, dzięki temu co zrobili z systemem walki, ale nie zmienia to faktu, że ja wielokrotnie odnosiłem wrażenie, że to wszystko jakaś wersja, którą dostają testerzy do ocenienia co poprawić... W ME2 grało mi się o wiele płynniej niż w ME3, co chyba nie jest dobrym znakiem. Poza tym, seria TES nie przemawia do mnie, bo w dużej mierze żeby te gry były grywalne to trzeba dossać do nich mase modów na nowe questy, poprawiony drop itemów etc. Nie mam czasu się w to bawić. Chociaż Baldur''s Gate''a i Dragon Age Początek zazwyczaj gram ze sporą ilością modów.Idąc dalej, ambitny scenariusz? Ja taki uświadczyłem tylko i wyłącznie w pierwszym ME1(mówię tu tylko o głównej linii fabularnej, ew DLC Bring Dawn the Sky). W ME2 coś tam jest, czasem jakieś przejaskrawienia epickości się pokazują, jak chociażby sama końcówka gry, ale nie ma tego dużo. Natomiast z ME3 pamiętam może ze dwie misje, których historia była ciekawa, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że przy całym ogromie gry i obiecanek, nie rekompensują one tego jak słaba jest cała reszta gry.

Usunięty
Usunięty
05/08/2012 20:17

Ps - też zaliczyłem me1 na 99% :P z tego, co potem wyczytałem, pominąłem tylko quest na jakiejś planecie, która odblokowywala się dopiero po przyjęciu questa na Cytadeli w późniejszym etapie gry :(

Usunięty
Usunięty
05/08/2012 20:15

Proszę Cię nie zestawiaj "ME1" i "hardkorowe RPG" w jednym zdaniu, w jakimkolwiek kontekście, bo to śmieszne :P jeżeli nie grałeś w Daggerfalla to nie masz pojęcia co to znaczy "hardkorowe RPG". Widzisz, mi sie ME3 bardzo podobał. Lubię strzelanki, lubię strategie, lubię cRPG (w RPG prowadziłem sesje ale już nie te czasy) i no cóż, nie narzuce Ci swojego zdania, ale w ME3 ,jako tps z ambitnym scenariuszem i elementami RPG , grało mi sie bardzo przyjemnie (czego o jedynce powiedzieć nie mogę). :)




Trwa Wczytywanie