70 proc. użytkowników DC Universe Online to właściciele PS3

Patryk Purczyński

2012/07/18 17:16

PlayStation 3 to żyzny grunt dla gier free-to-play - przekonuje szef SOE, John Smedley. Jako przykład podaje DCUO, które jest znacznie popularniejsze na konsoli niż na pecetach.

DC Universe Online swą dobrą dyspozycję zawdzięcza przede wszystkim właścicielom PS3. Jak wyjawia w rozmowie z dziennikarzami GamesIndustry John Smedley, stanowią oni 70-procentową grupę użytkowników gry, która oprócz konsoli Sony dostępna jest także na komputerach osobistych.

- Potencjał gier free-to-play na PlayStation 3 jest spory - uważa prezes Sony Online Entertainment. - Obecnie my z naszymi DCUO oraz Free Realms, a także nasi dobrzy znajomi z CCP i ich Dust 514, zamierzamy udowodnić, że to żyzny rynek - zapowiada. Jego zdaniem dużą rolę w powodzeniu gier F2P odgrywa fakt, że łatwo je znaleźć i pobrać. Komplementuje także funkcjonujący w nich model biznesowy.

GramTV przedstawia:

- Wielu ludzi wprowadziło już dane swoich kart kredytowych, zatem transakcje mogą być przeprowadzane bez przeszkód. Możemy bezproblemowo oferować tysiące przedmiotów. Znamienne jest to, że taka gra jak Free Realms, w której sprzedajemy dosłownie tysiące przedmiotów, musi sama w sobie stanowić solidną platformę. Nie da się tego zrobić na czymś małym. Free-to-play to model biznesowy przyszłości - dodaje.

Wspomniane DC Universe Online przeszło z abonamentu na F2P w październiku ubiegłego roku, w wyniku czego zanotowało gwałtowny wzrost użytkowników.

Komentarze

Arcling

Gramowicz

18/07/2012 21:46

Panowie z Sony mocno kręcą. Gra zresztą jakiegoś wielkiego sukcesu nigdy nie odniosła.

Dnia 18.07.2012 o 21:37, Revan91 napisał:

Właśnie o takich mówie, zresztą jeśli jest F2P, a trzeba coś kupić, to po prostu nie jest to F2P nie oszukujmy się

Tylko właśnie większość tzw. F2P jest zrobionych tak, że trzeba w końcu zapłacić. Na takie gry zresztą masa ludzi wydaje dużo więcej niż abonamentowe, bo często koszta są sprytnie rozłożone. DC Universe to właśnie przykład "pay to win", gdzie ma się nawet zablokowane odbieranie przedmiotów przez maila czy niski cap pieniędzy. Prawdziwych F2P jest bardzo mało. Większość działa na zasadzie "jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz dalej". Sporo takich gier jest w istocie tylko bardziej rozbudowanym trialem. DCU to akurat jeden z takich przykładów.

Usunięty

18/07/2012 21:40

Dnia 18.07.2012 o 21:36, Bambusek napisał:

Zaraz zaraz. Znaczy Sony wtopiło na początku, bo im DCUO nie wypaliło z modelem abonamentowym, a teraz sie tym chwalą? Radosne, naprawdę radosne.

No niesamowite, przecież to pierwsza firma, która się chwali, że przejście na F2P uratowało ich grę...

Revan91

Gramowicz

18/07/2012 21:37

Dnia 18.07.2012 o 20:34, TobiAlex napisał:

Widzę, że masz małe doświadczenie na tym polu, bo w innym przypadku byś wiedział, że nie ma gier F2P a prędzej czy później musisz coś kupić, bo każde "darmowe" mmo ma duże ograniczenia (no, może nie licząc gier typu true F2P jak amerykańska wersja Aion, czy też Lineage 2).

Właśnie o takich mówie, zresztą jeśli jest F2P, a trzeba coś kupić, to po prostu nie jest to F2P nie oszukujmy się

Trwa Wczytywanie