BioWare potwierdza, co stało się w czerwonym zakończeniu do Mass Effect 3

Małgorzata Trzyna
2012/07/02 13:56

Jeśli nie jesteście pewni, co zobaczyliście w czerwonym zakończeniu w DLC Extended Cut do Mass Effect 3, BioWare rozwiewa wątpliwości. UWAGA NA SPOILERY!

BioWare potwierdza, co stało się w czerwonym zakończeniu do Mass Effect 3

Czy ostrzegaliśmy już przed GIGANTYCZNYMI SPOILERAMI?

Wydanie DLC Extended Cut do Mass Effect 3 pozwoliło nam spędzić nieco więcej czasu z istotą, którą łączyły głębsze relacje z Shepardem. Zanim Shepard podejmie ostateczną decyzję, może się z nią pożegnać i przypomnieć sobie ważne momenty z przeszłości. Istota ta na końcu zapisuje jego imię ku pamięci… z jednym wyjątkiem. Pod koniec gry, w czerwonym zakończeniu mogliśmy zauważyć tuż przed napisami końcowymi, jak Shepard łapie oddech, co mogło sugerować, że przeżył.

GramTV przedstawia:

- Mogliście zauważyć, że w zakończeniu „Shepard żyje” – pisze TullyAckland na forum BioWareistota, z którą romansował, waha się przed umieszczeniem jego nazwiska na ścianie. Zamiast tego spogląda w górę, jakby pogrążała się głęboko we własnych myślach. To oznacza, że nie jest jeszcze gotowa, by uwierzyć, że Shepard zginął, a ostatnia ukazana scena wyjawia, że miała rację. Kiedy Normandia zaczyna się wznosić, jest jeszcze nadzieja, że ona i Shepard znów będą razem.

Mass Effect 3 Extended Cut jest już dostępne za darmo na PC i Xbox 360. Posiadacze PlayStation 3 z Europy muszą poczekać na nie do 4 lipca.

Komentarze
43
Usunięty
Usunięty
06/07/2012 22:49

Nie dziwi czy może nie zaczyna was to troszku śmieszyć/irytować ?. BW cały czas ostatnimi czasy się tłumaczy i przeprasza z tego ME3. Wygląda to tak jakby gracze ich pozwali a oni przed ławą przysięgłych się tłumaczą ze wszystkiego ;/ xDPozdrawiam.

Usunięty
Usunięty
06/07/2012 19:37

Spoiler

> odniosłem wrażenie że to będzie dla BW ciężki orzech do zgryzienia. No i niestety chyba wykrakałem

Spoiler

> bo zakończyło się na mocno pociętej moralno-filozoficznej rozprawie, niestety dość ciężkostrawnej jak

Spoiler

> na mój gust.

Mialem tak samo ;p
Spoiler

> Teoria indoktrynacji IMO naprawdę fajnie by się tu zmieściła, żal mi że to jednak tylko fan fiction.

Spoiler

Jak pojawiło sie ME3 i dowiedziałem sie o zakonczeniach, to mialem nadziej, ze BW pojdzie w ta strone ;pPokusiłem sie o stwierdzenie, ze ten scenariusz jest znacznie lepszy niz wszystko co BW moglo wymyslic ''d

Dnia 06.07.2012 o 18:44, Dann napisał:

Raczej nie... takie stwierdzenie pasowałoby bardziej do ID Software lub Westwoodu.

:)

Dnia 06.07.2012 o 18:44, Dann napisał:

Ja tam cieszę się o tyle [z tego że mogłem poznać serię ME], że dla mnie zabawa z grami w ogóle powoli dobiega końca.

Taa cos o tym wiem ;p

Usunięty
Usunięty
06/07/2012 18:44
Dnia 06.07.2012 o 12:57, Zgreed66 napisał:

Spoiler

Dzieciak w grze mowi, ze jego solucja nie ma sensu skoro Shepard stoi przed nim. Ale zapomnieli, ze Żniwiarki wiedza o Tyglu, wiec to znacznie komplikuje mozliwosc jego ponownego uzycia. Co by oznaczało, ze jest jeszcze nadzieja dla jego solucji ;p Choc moze to tez oznaczać, ze nie przewidział takiego odpału Shepa :D

Generalnie sporo tego typu niejasności i niepewności w końcówce gry.

Spoiler

Osobiście już od chwili, kiedy dowiadujemy się o owych złych Reaperach rozwalających wszystko co się rusza co XX lat, a ich rzekome motywy takiego działania są nie do zrozumienia przez zwykłych śmiertelników (coś na ten deseń wygłasza Sovereign w Jedynce), odniosłem wrażenie że to będzie dla BW ciężki orzech do zgryzienia. No i niestety chyba wykrakałem, bo zakończyło się na mocno pociętej moralno-filozoficznej rozprawie, niestety dość ciężkostrawnej jak na mój gust.

Zastanawiam się, czy BW nie przymierzyło zbyt wysoko z taką fabułą. Pomysł mieli ciekawy, nie zaprzeczam. Gdyby dobrze to poprowadzili, SW i inne takie heroic S-F chowają się głęboko. Teoria indoktrynacji IMO naprawdę fajnie by się tu zmieściła, żal mi że to jednak tylko fan fiction.

Dnia 06.07.2012 o 12:57, Zgreed66 napisał:

> BW żadnych szlaków tu nie wyznacza. ;-) Yyy kiedys wyznaczało? Trolololo

Raczej nie... takie stwierdzenie pasowałoby bardziej do ID Software lub Westwoodu.

Dnia 06.07.2012 o 12:57, Zgreed66 napisał:

> Także naprawdę nie zdziw się, że mogłem się lekko... zaangazować. ;-) Od tego sa gry ;p Akurat ME sie im udalo pod tym wzgledem. Choc pare momentow jest skranie głupich, czy ckliwych, ale wiadomo ocb.

Ale kto by tam się tym przejmował, w końcu to tylko gra. :-)Ja tam cieszę się o tyle [z tego że mogłem poznać serię ME], że dla mnie zabawa z grami w ogóle powoli dobiega końca. Już praktycznie nie śledzę żadnych nowości. Ostatnimi czasy kupiłem jedynie właśnie ME3 (z chęci poznania zakończenia) oraz Diablo 3 (z sentymentu), z czego to drugie okazało sie być lekkim failem. Nic już więcej kupować nie planuję... zresztą i tak nie ma specjalnie czego. Ostatnia fala remake''ów jaka dotyka omawiany rynek jedynie potwierdza jego mizerną kondycyję w moich oczach.Ale to już tak w ramach lekkiego off-topu.




Trwa Wczytywanie