EA: Mikrotransakcje będą w każdej grze za 5-10 lat

Małgorzata Trzyna
2012/06/21 13:56

Peter Moore z Electronic Arts przewiduje, że za 5-10 lat mikrotransakcje staną się nieodłącznym elementem każdej gry, chociaż same gry i dostęp do nich będą darmowe.

EA: Mikrotransakcje będą w każdej grze za 5-10 lat

- Uważam, że w końcu mikrotransakcje znajdą się w każdej grze, ale sama gra i dostęp do niej będzie bezpłatny – powiedział Moore podczas rozmowy z Kotaku. – Myślę, że nie da się tego uniknąć za pięć czy dziesięć lat, kiedy gry będą – z punktu widzenia klienta – darmowe. Nie różni się to zbytnio od sytuacji, w której spaceruję po centrum handlowym. Nie płacę za to, że tam jestem – mogę tam chodzić, cieszyć się muzyką, oglądać jeansy i inne przedmioty, ale jeśli czegoś chcę, muszę to kupić.

Moore przewiduje, że ceny gier nie przekroczą 60 dolarów, ale te, do których otrzymamy darmowy dostęp, przyciągną miliony ludzi.

GramTV przedstawia:

- Zapewne ostanie się jeszcze nieco gier kosztujących 60 dolarów, ale uważam, że prawdziwy postęp będzie wtedy, kiedy przemysł przyciągnie miliony nowych osób, które można nazwać graczami. Zapewne nie spodoba się to tym, którzy wolą tradycyjny model. Mają prawo uważać, że wszystko powinno kręcić się wokół systemu, jaki pomagali zbudować.

Moore zauważył spory postęp w porównaniu z mrocznymi czasami, w których nastoletni chłopcy barykadowali się w swoich pokojach. Aktualnie, dzięki grom sportowym, społecznościowym czy muzycznym każdy może być graczem.

Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
21/06/2012 22:27

Zgadzam się :-/ Co jak co ale praktycznie można już tylko czekać na mikrotransakcje. To jest jak hazard. Na początku mówi się:" Aaa tam, wyślę 1 SMSa za 5zł to przecież grosze". Pomyślcie teraz, że tak zrobiły miliony użytknowników.... Taadaaaa. Jest dobry zarobek a gracze mogą tak wpaść w nałog :( Niby 5zł ale jak się wyśle kilka razy takiego SMSa to wyjdzie konkretna sumka...

Arcling
Gramowicz
21/06/2012 21:31

Cóż, po Mass Effect 3 i tak już nie zamierzam kupować nic nowego od EA, więc kolejny wydawca, którego można sobie odpuścić.

Dnia 21.06.2012 o 20:57, Demagol napisał:

To tak nie wygląda. Kasa jest pobierana z konta darczyńców dopiero wtedy, gdy osiągnięty zostaje zamierzony pułap, więc nikt nie płaci w ciemno.

Dalej płaci w ciemno, bo zawsze może coś się stać i projekt nigdy nie ujrzy światła dziennego. Zdarza się, że zostaje porzucona gra, nad która prace już trwają. Tak więc kasa może wpłynąć, a w tym czasie twórcy z różnych powodów wpadną w finansowe kłopoty i cała kasa wpłacona sobie pójdzie... Nic nie jest idealne, a Kickstarter to jeszcze jedna próba wyłudzenia pieniędzy, tylko pod ideologią rozwijania gier indie.

Usunięty
Usunięty
21/06/2012 20:57
Dnia 21.06.2012 o 15:08, cHICEK napisał:

no ja nie wiem czy to dobry argument :P płacenie za grę której jeszcze nawet nie ma :P

To tak nie wygląda. Kasa jest pobierana z konta darczyńców dopiero wtedy, gdy osiągnięty zostaje zamierzony pułap, więc nikt nie płaci w ciemno.




Trwa Wczytywanie