E3 2012: Bethesda: developerzy stąpają po cienkiej linie, jeśli chodzi o DLC

Małgorzata Trzyna
2012/06/07 16:50

Pracownik Bethesdy, Todd Howard, uważa, że developerzy poruszają się po cienkiej granicy, jeśli chodzi o DLC: gdy wydadzą je za wcześnie, zrażą do siebie klientów. Jeśli za późno - również zrażą do siebie klientów.

E3 2012: Bethesda: developerzy stąpają po cienkiej linie, jeśli chodzi o DLC

Podczas rozmowy z Joystiq na tegorocznych targach E3 Howard powiedział, że najważniejszą rzeczą w tworzeniu i wydawaniu DLC jest utrzymanie równowagi między jakością a wyborem odpowiedniego czasu.

- Jest pewien wąski przedział czasowy - jeśli zrobisz DLC za wcześnie, wszyscy są wkurzeni. Przekonaliśmy się, że jeśli ludzie czekają zbyt długo, też są wkurzeni - mówi reżyser gry. - Mamy bardzo sprytnych odbiorców. Czujemy presję, żeby wszystko gładko dopasować.

GramTV przedstawia:

Howard powiedział, że w przypadku Dawnguard Bethesda nie chce odbierać graczom ich doświadczeń; zatem nie dostaną żadnego powiadomienia, kiedy zakupią DLC; będą musieli odkryć wszystko sami. Dawnguard doda nowy, rozbudowany wątek dotyczący wampirów, nową broń, na przykład kuszę, a także drzewko rozwoju wilkołaka.

The Elder Scrolls V: Skyrim - Dawnguard planowane jest na 26 czerwca na Xbox 360 i ma kosztować 1200 punktów Microsoftu. Na pozostałych platformach pojawi się z pewnym opóźnieniem.

Komentarze
25
Usunięty
Usunięty
08/06/2012 11:17

Panie Howard, to pana firma wymyśliła pierdolaste wykorzystanie DLC więc teraz się proszę nie mądrzyć.Nie chodzi wcale o czas wydania DLC (no chyba, że jest to 10 lat po premierze) tylko o stosunek ceny do zawartości.Niestety w 99% przypadków za sporą kasę gracze dostają przysłowiowe g..no w złotym papierku. Gdyby DLC oferowały dużą zawartość za rozsądną cenę i nie były chamsko wycięte z głównej gry, to nawet jakby były dostępne na day 1 to nikt by nie miał pretensji.Ale co tam, przecież trzeba pokazać, że nasze DLC są lepsze niż ich DLC.

Usunięty
Usunięty
08/06/2012 00:46
Dnia 07.06.2012 o 17:22, Bartaz napisał:

to oni otworzyli nowy rozdział w bezczelnym dojeniu kasy

Ooo nie. Ich DLC były tym czym być powinny - pierdółkami niezwiązanymi z fabułą, które fani mogą sobie kupić, ale nikt inny nie odczuje ich braku.To EA z ME2 otworzyła nowy rozdział bezczelnego dojenia kasy - wydali DLC bardzo istotne dla fabuły, którego nie dało się kupić w każdym kraju. A potem poprawili jeszcze ME3 z ekskluzywnym DLC wyciętym z gry, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że model i teksty postaci były już w plikach, a DLC dodawało tylko aktywne wykorzystanie postaci w jej misjach.

Usunięty
Usunięty
07/06/2012 22:37
Dnia 07.06.2012 o 21:44, NemoTheEight napisał:

Tyle, że tak jak pisałem. "Episods form LC" to były właściwie 2 kolejne gry. Opowiadały historię innych gości, miały swoje zasady, swoje zadania dodatkowe, swoich bohaterów itp. Nie był to pakiet 3 broni i 1 misji wyciętych z historii Nicko.

Jak duże by nie były, to wciąż DLC. Po prostu Rockstar pokazał że da się wydać porządne DLC które faktycznie coś wnosi, pokazało kilku innych wydawców. Reszta zawaliła sprawę i teraz DLC jest dla wielu graczy synonimem gównianych dodatków pokroju jednej mapy lub zestawu broni.




Trwa Wczytywanie