Gra tygodnia: Diablo III

Patryk Purczyński
2012/05/21 11:10

Jeżeli Diablo III to gra tygodnia (a nie może być przecież inaczej), to liczbą tygodnia niewątpliwie należy ogłosić 37. Tyle napsutej krwi w branży nie było chyba nigdy, ale tak to już jest, gdy na premierę czeka się 12 lat.

Gra tygodnia: Diablo III

28 czerwca 2008 roku Blizzard oficjalnie ogłosił Diablo III. To był niezwykle radosny dzień dla wielomilionowej rzeszy fanów serii. Nie spodziewali się oni wówczas, że na premierę będą musieli poczekać blisko cztery lata. 15 maja wreszcie nadszedł ten niezwykle wyczekiwany dzień - wyczekiwany tym bardziej, że od debiutu drugiej części minęło, bez 45 dni, 12 lat. Ów dzień, zamiast połączyć graczy w szale radości, podzielił ich na dwie grupy - tych, którzy rzeczywiście mogli z rumieńcami na twarzy stawiać pierwsze kroki po Sanktuarium jedną z pięciu postaci i tych, którzy na ekranie mogli zobaczyć wyłącznie ten przeklęty numerek 37.

W tym miejscu chciałem postawić dość odważną tezę, choć w żaden sposób nie mam zamiaru usprawiedliwiać tego, że Blizzard wymaga od graczy nieustannego połączenia ze swoimi serwerami. Nie ma obecnie technologii, która wytrzymałaby napór tylu graczy jednocześnie. Choćby nie wiem jak się przygotowywać (a nie wierzę, że twórcy nie spodziewali się aż tak wysokiego zainteresowania), problemy w okolicach premiery są w takich przypadkach nieuniknione. Jednocześnie rozumiem frustrację wszystkich graczy, którzy wiele godzin próbowali się połączyć z tymi przeklętymi serwerami i próby te spełzały na niczym. I choć na razie oficjalnych wyników sprzedaży Diablo III nie znamy (wiadomo jedynie, że w samej Wielkiej Brytanii hack'n'slash stoczył bardzo wyrównaną batalię z multiplatformowym hitem Max Payne 3), to jednak gołym okiem widać, jakim zainteresowaniem cieszy się gra Blizzarda.

Już przecież CD Projekt odpowiadał na pytania, kiedy można liczyć na następną partię. Pytanie nasuwa się jednak jeszcze jedno, i to z zupełnie innej beczki: czy w tym ślepym zapatrzeniu na Diablo III (bo przecież to premiera Diablo III!!!) nie umknęło nam to, co najważniejsze, czyli jakość gry. Sam jeszcze nie miałem okazji się o niej przekonać, ale śledzę opinie i szczerze przyznam, że nie nastrajają one optymizmem. Średnia ocen w portalu Metacritic jest co prawda zadowalająca (choć mimo wszystko niższa od tego, czego się spodziewałem), ale nie brakuje stwierdzeń - choćby mojego redakcyjnego kolegi Myszastego - że za mało tego Diablo w Diablo. A taki grzech najtrudniej wybaczyć, najtrudniej przełknąć.

GramTV przedstawia:

Pomimo tych wszystkich wątpliwości i tak kupię Diablo III przy najbliższej okazji, choć brzmi to zapewne banalnie. Skąd ten upór? A choćby stąd, że najlepiej przekonać się na własnej skórze, czy rzeczywiście jest tak jak przekonują sceptycy. Choćby z chęci zobaczenia ukrytego poziomu. Choćby z 12 lat oczekiwania. Choćby z faktu, że to Diablo III. No i sytuacja na serwerach powinna się do tego czasu już unormować, dzięki czemu uniknę niepotrzebnej frustracji.

Zobacz też: Gra tygodnia #19: World of Warcraft

Komentarze
21
TobiAlex
Gramowicz
21/05/2012 15:14
Dnia 21.05.2012 o 14:54, Ostrowiak napisał:

lol, odłączyć single od bnetu i problem z głowy

Ano. I będziesz miał pustą grę bez mobków.

Usunięty
Usunięty
21/05/2012 15:04

Ja problem z logowaniem miałem jedynie w dzień premiery i wczoraj (jak padły serwery). Na początku byłem do tej gry nastawiony strasznie sceptycznie, przekonałem się dopiero po Open Becie, a teraz się w nią zagrywam i ciężko jest mi się oderwać ;)

Usunięty
Usunięty
21/05/2012 14:54

lol, odłączyć single od bnetu i problem z głowy




Trwa Wczytywanie