Call of Duty "nie potrzebuje nowego silnika"

Patryk Purczyński
2012/05/15 19:17

Mark Lamia porównuje zmiany jakie zaszły w silniku serii Call of Duty do remontu domu. Zdradza też, że ludzie wciąż pytają go, czy to nowy engine.

Call of Duty

Jednym z głównych zarzutów pod adresem serii Call of Duty jest obstawanie przy starym silniku. Gracze znów zaczęli narzekać na ten element po premierze debiutanckiego trailera Black Ops II. Mark Lamia nie zgadza się jednak z krytyką i nieco inaczej przedstawia obraz rzeczywistości. - Ludzie ciągle mnie pytają, czy to nowy silnik - wyznaje szef studia Treyarch na łamach Oneofswords.com.

- Porównuję to do ludzi mieszkających w starych domach, które zostały przemodelowane. Tylko przez to, że odnawiasz dom, wygląda on jak nowy, albo ma nową kuchnię. Fundamentów jednak nie wyrywasz, nie wyburzasz szkieletu konstrukcji. To duże uproszczenie, ale jest to jasny sposób, by to wytłumaczyć. Na tych fundamentach jest jeszcze wiele rzeczy, których nie chcesz się pozbyć - i tak właśnie postępujemy - tłumaczy.

GramTV przedstawia:

- Silniki zmieniają się za każdym razem, gdy się w nie ingeruje. Twórcy je modyfikują, ale tylko w tych sferach, które są im potrzebne. Nie jesteś w stanie zrobić konkurencyjnego produktu, jeśli nie udoskonalasz silnika z upływem czasu - stwierdza Lamia.

- Ta sprawa z nowym silnikiem... Czasem to jeden wielki bełkot. Cóż, mam nowy silnik graficzny - czy to nowy silnik? W którym miejscu się zaczyna, a w którym kończy? W przypadku naszej gry skupiliśmy się na dwóch sferach: grafice i oświetleniu. Wykonaliśmy w tym zakresie naprawdę sporo pracy - dodaje.

Komentarze
36
Usunięty
Usunięty
16/05/2012 09:31
Dnia 15.05.2012 o 22:06, Revan91 napisał:

Po co mają zmieniać silnik, albo w ogóle cokolwiek robić, opócz wrzucania map w kreator, skoro co roku zgarniają grube miliardy dolarów. Zaczeli by dużo zmieniać, to by ludzie narzekali, że źle. Chociaż multi ma tendencję zniżkową, każde następne coraz gorsze.

No dokladnie. Jesli sa miliony frajerow, ktorym wszystko jedno co dostaja, to po co sie wysilac. Sam engine tak naprawde nie jest specjalnie wazny. Najwazniejsze sa modele i tekstury. Niestety w CoD jest z tym bardzo ubogo, ale gra i tak jest nastawiona na rynek konsolowy, gdzie jest bardzo konkretna granica wydajnosci sprzetu. Wersja PC jest doczepiona tylko dlatego zeby nie bylo, ze nie ma na blaszaki. BF3 wizulanie wypada naprawde dobrze i nie wymaga super mocnego komputera, nawet gdy ustawimy grafike na maksimum (choc na multi faktycznie potrafi wtedy czasem przyciac, na pewnych mapach). Tak wiec da sie cos zrobic. Poza tym zachowanie sie broni w CoD jest na dzis dzien archaiczne i w tym wzgledzie mozna wiele zrobic.

Usunięty
Usunięty
16/05/2012 09:29
Dnia 15.05.2012 o 23:46, Kadaj napisał:

Ale Gabe ma posturę pandy, jak go można nie kochać? : >

Właśnie przesunąłeś premierę Episode Three o kolejne 10 lat :D

Usunięty
Usunięty
16/05/2012 03:40

Co wy chcecie od świetnie zupgradeowanego silnika Quake III?A ten rdzeń, o którym wspominał ten pan, to Binary Space Partitioning - bardzo optymalna technologia, którą Carmack wprowadził na potrzeby Doom 1 z 1993 roku i rozwinął w Quake I.Silnik Source ma ten sam rdzeń i mu z tym dobrze. Valve od 16 lat z tego rdzenia korzysta i sobie chwali.




Trwa Wczytywanie