Diablo III oczami analityków - na jaką sprzedaż może liczyć firma Blizzard?

Michał Ostasz
2012/05/05 13:27

To, że Diablo III będzie wielkim sukcesem jest bardziej pewne niż to, że tytuł ten ukaże się na rynku 15 maja. Jaką przyszłość wróżą tej produkcji analitycy? Przekonajcie się sami!

Diablo III oczami analityków - na jaką sprzedaż może liczyć firma Blizzard?

Arvind Bhatia, analityk z firmy Stern Agee twierdzi, iż Diablo III ma ogromne szanse na to, aby pokonać barierę 4 milionów sprzedanych egzemplarzy. Co ciekawe, Bhatia jest zdania, że gracze kupią aż 3,5 miliona sztuk najnowszej produkcji Blizzarda jeszcze w tym roku!

Przypomnijmy, iż Diablo II osiągnęło wynik 4 milionów sprzedanych egzemplarzy w 14 miesięcy po swojej premierze w czerwcu 2000 r. Czy najnowsza odsłona uznanej serii poradzi sobie na rynku jeszcze lepiej?

Diablo III zadebiutuje 15 maja na platformach PC oraz Mac. Zaznaczmy, iż tytuł ten w polskiej wersji językowej dostępny będzie wyłącznie na "blaszakach".

GramTV przedstawia:

Gorąco zachęcamy Was do zapoznania się z innymi materiałami poświęconymi grze Diablo III:

Kup Diablo III na PC w sklepie gram.pl!

Źródło: VG247

Komentarze
42
Usunięty
Usunięty
07/05/2012 18:18

3 miliony to peknie w ciągu tygodnia, wiec analizy i oralizy takie to można miedzy bajki włozyć, w samych stanach już prawie jest banieczka w preorderze, jak juz ktos zauważył stary SC 1 sprzedał się w ponad 11 milionach SC2 chyba już pobił ten rekord wiec co dopiero bardziej wyczekiwane D3

Usunięty
Usunięty
06/05/2012 11:59

Myślę, że 6 mln to realna sprzedaż w ciągu roku ;). Życzę im wielkiego sukcesu, bo ciężko nad diabełkiem pracowali.Jak sukces będzie mniejszy, to co z tego, i tak gram w D3 :).

Lordpilot
Gramowicz
06/05/2012 09:39

Uproszczenia, hype i siła marki zrobią swoje - myślę, że 5 baniek do końca roku może pęknąć ;-)ps. Bardziej jednak interesuje mnie przy jakiej ilości egzemplarzy wyjdą na zero. Produkcja tego tytułu pewnie pochłonęla fortunę, a trzeba jeszcze pamiętać o pierwotnej wersji, która wylądowała w koszu. No, ale tymi danymi wydawcy nigdy się nie dzielą, niestety, więc moja ciekawość pozostanie niezaspokojona ;-)




Trwa Wczytywanie