Dokąd zmierzasz Nintendo? Słabe wyniki giganta za 9 miesięcy 2011 roku

Rafał Dziduch
2012/01/27 20:46

Nintendo ma kłopoty już od jakiegoś czasu. Na nieszczęście, wcale się one nie kończą. Tym razem nie zachwyciły wyniki finansowe za ostatnie 9 miesięcy 2011 roku. Quo-vadis Nintendo?

Dokąd zmierzasz Nintendo? Słabe wyniki giganta za 9 miesięcy 2011 roku

Dziewięć ostatnich miesięcy kończących się na grudniu 2011 roku nie było udane dla "ojców Mariana". Nintendo zanotowało w tym okresie stratę w wysokości 48,3 miliarda jenów (623,4 miliony dolarów). Gdy porówna się to z wypracowanym rok wcześniej zyskiem w wysokości 49,5 miliarda jenów, okazuje się, że firma wyszła niemal na zero.

W podanym okresie sprzedaż wyniosła 556,1 miliarda jenów (czyli około 7,1 miliarda dolarów), co oznacza spadek w porównaniu z zeszłorocznymi 807,9 miliardami jenów. Co jest przyczyną kłopotów Ninty? Firma obwinia o to zbyt wczesną obniżkę ceny 3DS-a, redukcję ceny Wii oraz silnego jena w rozliczeniach międzynarodowych.

GramTV przedstawia:

Największą bombą, choć w negatywnym sensie, są natomiast spodziewane straty na zakończenie roku fiskalnego. Obecnie szacowane są na 65 miliardów jenów, a wcześniejsze prognozy mówiły o 20 miliardach. Obniżono także prognozy dotyczące sprzedaży konsol. 3DS do końca roku finansowego, znajdzie 14 milionów nabywców, zamiast 16 milionów, a Wii 10 milionów sztuk zamiast planowanych 14 milionów.

Premiera Wii U uratuje japońską firmę, czy okaże się przysłowiowym gwoździem do trumny? Jak uważacie?

Komentarze
23
Headbangerr
Gramowicz
28/01/2012 14:35

Chodziło mi wprawdzie bardziej o to, że charakter gier Nintendo oraz moc sprzętu zawężają grono odbiorców. Źle się wyraziłem - mój błąd, to fakt. Widać muszę bardziej uważać wypowiadając się w tematach, w których emocje tak buzują, że wywołują nawet napady plucia. Dlatego pragnę podkreślić, że bardzo mi przykro, że "gigant" ma obecnie słabe wyniki, jednak nic na to nie poradzę.

Dared00
Gramowicz
28/01/2012 14:07
Dnia 28.01.2012 o 13:56, Headbangerr napisał:

Przez pewien czas. Z racji bycia swego rodzaju "ciekawostką".

Nadal sprzedała na świecie o 30 milionów więcej konsol niż drugi w wyścigu X360. W Ameryce o 10 mln więcej. W Europie o 11 mln więcej.

Dnia 28.01.2012 o 13:56, Headbangerr napisał:

Co w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że jest słabsza, a gry w dużej mierze ma dziwne lub śmieszne i nie do każdego trafiają.

Owszem. Ale mimo wszystko trafiają do milionów kupujących.

Dnia 28.01.2012 o 13:56, Headbangerr napisał:

Przy okazji - uważaj z tym pluciem, to ponoć szkodzi (sprzętowi), panie "fany gościu".

No dlatego prosiłem, żebyście przestali gadać, że Nintendo umiera.

Usunięty
Usunięty
28/01/2012 14:01
Dnia 28.01.2012 o 13:56, Headbangerr napisał:

Przez pewien czas

Przez pozostały czas sprzedaje się na tym samym poziomie co X360 i PS3. W całkowitych ilościach Wii w USA sprzedało się więcej. Gdzie więc to:>wąskie grono odbiorców poza Japonią....

Dnia 28.01.2012 o 13:56, Headbangerr napisał:

Z racji bycia swego rodzaju "ciekawostką". Co w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że jest słabsza, a gry w dużej mierze ma dziwne lub śmieszne i nie do każdego trafiają.

To czy jest słabsza, czy nie ma żadnego znaczenia przy ocenie ilości sprzedanych egzemplarzy. Może Wii mieć i bebechy gameboya color, ale dopóki się sprzedaje dobrze, to będzie to falsyfikowało twierdzenie o wąskim gronie odbiorców poza Japonią.




Trwa Wczytywanie