Michael Pachter szacuje dotychczasową sprzedaż Star Wars: The Old Republic i uspokaja: nie ma powodów do paniki, gra w pierwszym miesiącu sprzedała się na zadowalającym poziomie.
Michael Pachter szacuje dotychczasową sprzedaż Star Wars: The Old Republic i uspokaja: nie ma powodów do paniki, gra w pierwszym miesiącu sprzedała się na zadowalającym poziomie.
- Niektórzy z naszych konkurentów ocenili, że zakładana sprzedaż Star Wars: The Old Republic w pierwszym kwartale wynosi 3 miliony egzemplarzy. Naszym zdaniem to nie tylko niemożliwe, ale wręcz przekraczające granice absurdu - zdecydowanie stwierdził Pachter. I przypomniał, jak radził sobie w swoim pierwszym roku król masówek:
- World of Warcraft, które odniosło największy sukces w historii MMO, sprzedało się w liczbie 1,5 miliona egzemplarzy w ciągu debiutanckiego miesiąca, dokładając na przestrzeni pierwszego roku kolejne 2,5 kopii. Tymczasem Star Wars: The Old Republic według jego wyliczeń trafił do tej pory w ręce nawet 1,7 miliona konsumentów.
- Nadal oczekujemy, że ta gra będzie miała duży wpływ na przychody i wzrost zysków w nadchodzących kwartałach. Jak już wcześniej podawaliśmy, oczekujemy przekroczenia bariery 2 milionów sprzedanych sztuk w III kwartale 2012 roku i kolejnego miliona na przestrzeni następnego roku - kwituje.
Tymczasem L.A. Times podaje, że produkcja Star Wars: The Old Republic wstępnie kosztowała Electronic Arts 200 milionów dolarów. To i tak znacznie mniej niż wylicza analityk Doug Creutz. Dziennik podaje, że przez sześć lat ponad 800 osób pracowało nad tym, by gra mogła ujrzeć światło dzienne. Koszty nie kończą się ponadto w dniu premiery - zwłaszcza, że BioWare pracuje nad dodatkową zawartością.