Artykuł: LEGO Harry Potter: Lata 5-7 - recenzja

Rafał Dziduch
2011/11/29 13:50
4
0

Finałowa, filmowa część sagi o czarodzieju z błyskawicą na czole już jakiś czas temu gościła na ekranach kin. Teraz przyszła więc pora na zakończenie rozpoczętej przed ponad rokiem growej wersji w postaci LEGO Harry Potter: Lata 5-7. I wiecie co? Legoludki po raz kolejny dają radę, choć nie jest to nic odkrywczego!

Artykuł: LEGO Harry Potter: Lata 5-7 - recenzja

Przede wszystkim LEGO Harry Potter: Lata 5-7 ma do pewnego stopnia konstrukcje podobną do sandboxa. Nie znajdziemy tu wprawdzie setek misji pobocznych, ale ponieważ celem jest jak najskuteczniejsze oczyszczenie plansz z poukrywanych wszędzie różnorodnych klocków, można – zamiast skupiać się na wykonywaniu misji głównej – do woli hasać po dostępnych lokacjach, by szperać i czarować. Tutaj dosłownie na każdym kroku coś jest w stanie odciągnąć naszą uwagę. A to wiszący krzywo obraz w holu w Hogwarcie, a to dziwne rośliny w ogrodzie Hagrida, a to jakieś niesamowite sprzęty w pracowni czarnej magii czy w jadalni. Bardzo dużo przedmiotów ukrywa w sobie klocki, a czasami by je wydobyć, należy wykonać jakieś dodatkowe zadania. I wszystko to ma charakter całkowicie dobrowolny, bowiem jeśli nie mamy ochoty, można skupić się tylko na głównym zadaniu.

Całą recenzję przeczytacie po kliknięciu na czerwoną belkę:

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Mastermind
Gramowicz
Autor
05/12/2011 21:20

pierwsza nie miała ;)

Usunięty
Usunięty
05/12/2011 19:32

To któraś gra z serii LEGO nie ma powtarzalnego gameplay''u? :D

Mastermind
Gramowicz
Autor
02/12/2011 13:32
Dnia 01.12.2011 o 00:37, M0hh4M3D napisał:

"otwartość świata i niepoCHamowany pęd bohaterów" poważnie?

dzięki, dzięki - jakiś chochlik - już poprawione :)




Trwa Wczytywanie