Poznaj szczegóły na temat Blood Dust, gry EA, która nigdy nie ujrzy światła dziennego

Pamiętacie jak jakiś czas temu informowaliśmy Was o zamknięciu australijskiego oddziału Visceral Games? Dzisiaj możemy przestawić Wam kilka informacji na temat projektu, nad którym w pocie czoła pracowali chłopaki z Melbourne.

Ową tajemniczą, w tym momencie już świętej pamięci, grą był Blood Dust - sieciowa strzelanina będąca nie jako spin-offem będącego jeszcze w produkcji The Ripper. Akcja tego tytułu miała być osadzona w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Trzy różne frakcje, dziewięć klas postaci i ponad setka broni i umiejętności. Tak w wielkim skrócie miała przedstawiać się rozgrywka, w której naszym celem byłaby eliminacja szpiegów, żołnierzy amerykańskiej armii, członków tajemniczej organizacji mającej w przyszłości przekształcić się w CIA i wreszcie dziwaków, którzy żądni byli tytułowego Blood Dust, silnie uzależniającego narkotyku działającego niczym steryd.

Firma EA (niestety) zadbała o to, aby materiały wideo z Blood Dust nie był zbyt łatwo dostępne. Jedyny klip można obejrzeć na stronie Kotaku, serwisu, który jako pierwszy dotarł do tej informacji.

Na szczęście pracownicy Visceral Melbourne szybko znaleźli zatrudnienie w amerykańskich oddziałach EA. Niewykluczone, że gigant planuje rozpoczęcie prac nad podobnym tytułem. Ponadto, dwaj projektanci Blood Dust, Gerry Sakkas i Kamil Hamra, wraz z z kilkoma byłymi pracownikami EA i THQ zamierzają otworzyć firmę outsourcingową. Coś faktycznie może być na rzeczy.

Źródło: VG247

Poznaj szczegóły na temat Blood Dust, gry EA, która nigdy nie ujrzy światła dziennego

GramTV przedstawia: