Tydzień z serią Battlefield: Dodatek Secret Weapons of WWII + Battlefield Vietnam

gram.pl
2011/10/18 09:45

Nigdy nie ma popytu na rzecz nową - powiedział pewnie ze sto lat temu legendarny Henry Ford. W przypadku Battlefielda tylko po części maksyma ta się sprawdza.

Tydzień z serią Battlefield: Dodatek Secret Weapons of WWII + Battlefield Vietnam

Na Battlefielda 1942 i dodatek Road to Rome, o których pisaliśmy w pierwszej części Tygodnia z serią Battlefield, popyt bowiem był, i to niemały. Podstawka, jak już wspominaliśmy, poradziła sobie na rynku doskonale, a dziś plasuje się w czołówce najlepiej sprzedanych gier pecetowych w historii. Pytanie tylko, czy strzelaninę sieciową DICE-a można uznać za coś nowego. Strzelanie z wirtualnych narzędzi zagłady do biegających po planszy pikseli w drugim roku nowego stulecia było przecież powszechne jak cukier na półce w spożywczym. A jednak, Battlefield 1942 miał w sobie coś innego, jakąś złotą, magiczną recepturę, dzięki której nawet dziś można natrafić na zapchany serwer. Markę na rynku sieciowych FPS-ów stanowił jednak nową, dlatego owe "nigdy" w cytacie słynnego producenta samochodów można uznać za zdezaktualizowane. Znakiem współczesnych czasów jest bowiem, że prawie zawsze nowe rzeczy cieszą się zainteresowaniem wiecznie spragnionego konsumenckiego oka.

Zachęcamy do lektury całego tekstu, do którego przeniesiecie się po kliknięciu w poniższą belkę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
28/10/2011 19:00

Achhhh ta muza w czołgach :-). CCR! :D

Pablo1989
Gramowicz
24/10/2011 19:14

Vietnam :D pamiętam jak w kawierence internetowej zawsze z kumplem grywali z innymi osobami, hehehe powiedziałem aby NIE KORZYSTAĆ z pojazdów aby każdy miał jakieś szanse w walce, i oni to kupili, a ja po stronie Vietcongu(czy tam Armi północnego Wietnamu) rozkładam pułapki w kluczowych miejscach, uśmiech na mojej twarzy kiedy ktoś w taką pułapkę wpadał....bezcenne

Usunięty
Usunięty
22/10/2011 21:04

Ach... wspaniała część, do tej pory miło spędzam czas przy "vietnamie", jak dla mnie najlepsza część, być może ze względu, że to pierwszy bf w jaki było mi dane zagrać i stąd ten sentyment ;)




Trwa Wczytywanie