Druga część Enslaved nie powstaje i raczej nie powstanie

Rafał Dziduch

2011/09/23 10:00

Jeżeli liczyliście, że mimo niezbyt dobrych wyników sprzedaży Enslaved doczeka się jednak kontynuacji, to raczej nie macie już na co liczyć.

Przez jakiś czas szef Ninja Theory, Tameem Antoniades dawał mgliste sygnały, że być może doczekamy się drugiej części Enslaved. Jedynka była świetna, ale podzieliła los wielu znakomitych produkcji i po prostu sprzedała się słabo.

Tameem Antoniades wielokrotnie podkreślał, że bardzo chcieliby zrobić kontynuacje i że byliby ją w stanie robić nawet równolegle z nowym Devil May Cry, nad którym właśnie pracują. Tak się jednak nie stało i pewnie nie stanie.

GramTV przedstawia:

Szef Ninja Theory przyznał w wywiadzie dla magazynu Edge, że cały zespół bardzo cieszy się, że w ogóle dostał kolejną szansę i może robić wspomniane Devil May Cry. Ponieważ sprzedaż Enslaved poszła gorzej niż zakładano, studio nie miało szansy zatrudnić nowych pracowników, a przez moment wydawało się nawet, że zostanie zamknięte.

A na koniec ciekawostka. Wiecie, jaka jest ilość sprzedanych sztuk Enslaved, która określana jest jako "niewielka"? Otóż 730 tysięcy egzemplarzy. To obrazuje, jak trudna w obecnych czasach stała się nasza branża.

Komentarze

Usunięty

25/09/2011 17:45

Nie zarobili bo gra miala zachecac do kupowania mlodej wowczas ps3, miala wiec kilka niedobrych przypadlosci wieku dzieciecego i sprzedawala sie wolno. Poza tym pojawila sie prawie w tym samym czasie co przebojowe Uncharted co jeszcze bardziej uczynilo z HS tytul poboczny. Nic dziwnego, ze byli zawiedzeni, na prezentacjach byl zachwyt, po premierze umiarkowane zainteresowanie i wytykanie bledow. Niemniej gra doczekala sie platynki i to bedac tylko na ps3. Enslaved mialo powiekszyc widownie, a ta zwyczajnie zmalala. Mogli kontynuowac HS tak jak np. Insomniac kontynuowalo Resistance i wydaje mi sie, ze wyszli by na tym lepiej. Ale woleli zmienic metodyke tworzenia gier i tak po HS zostala tylko marka (w rekach Sony), a NT wciaz pozostaje bez recepty na sukces i szans na popularnosc jaka cieszyli sie na poczatku obecnej generacji konsol;

Usunięty

25/09/2011 16:22

Dnia 23.09.2011 o 11:00, kodi24 napisał:

...a i sprzedaż była całkiem przyzwoita (choć też trochę na nią ponarzekali).

No nie dziwne, że na nią narzekali, skoro na grze, jak sami zresztą przyznali, nie zarobili.

Dnia 23.09.2011 o 11:00, kodi24 napisał:

Panowie: nie łamcie się- zróbcie kolejne HS. Macie technologię (lub przynajmniej jesteście z nią za pan brat), macie fanów (wciąż czekających na nowe HS), macie pomysły na kreacje (dla mnie Nariko jest prawdziwą "babą" tej generacji a Bohan- prawdziwym Andy Serkisem ;))- wykorzystajcie to!

A to Sony nie ma czasem jakichś praw do tej marki?

Fang

Gramowicz

25/09/2011 15:26

Dnia 23.09.2011 o 10:21, Siriondel napisał:

Może i tak, ale co to ma do tematu?

To że chyba Wiedźmin miał większy budżet a RED uznali że taki poziom sprzedaży jest na zadowalającym poziomie i jest na tyle opłacalny żeby dalej inwestować w markę.

Trwa Wczytywanie