Studiu Infinity Ward nie zależy na tym ile zarobi Call of Duty: Modern Warfare 3

Michał Ostasz
2011/09/22 09:49

Robert Bowling z firmy Infinity Ward, twórcy Call of Duty: Modern Warfare 3, przekonuje nas, że dla jego ekipy wcale nie liczą się pieniądze. Czym próbuje to udowodnić?

Studiu Infinity Ward nie zależy na tym ile zarobi Call of Duty: Modern Warfare 3

W rozmowie z serwisem IGN Australia powiedział:

W stu procentach skupiamy się na tworzeniu gry, w którą będziemy uwielbiali grać, z której będziemy dumni i którą pokochają nasi fani.

Nie obchodzi nas to czy w nasze dzieło zagrają trzy osoby czy trzydzieści milionów graczy. Jeśli ta trójka świetnie spędzi przy naszym tytule czas to będzie to znak, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty i możemy być z siebie w pełni zadowoleni - dodaje Bowling

GramTV przedstawia:

Sami przyznajcie, że aż ciężko się pohamować z cynicznym komentarzem. Ogromnie ciekawi nas, co Wy sądzicie o słowach pana Bowlinga.

Przypomnijmy, że Call of Duty: Modern Warfare 3 ukaże się na PC, PlayStation 3, i Xboksie 360 już 8 listopada bieżącego roku. Polecamy Wam śledzenie Pojedynku Roku, gdzie dzieło Infinity Ward walczy z grą Battlefield 3 o jak największą liczbę zamówień przedpremierowych. Kto wygrywa? Zobaczcie sami!

  • Zamów Battlefield 3 - Edycja Limitowana na PC
  • Zamów Battlefield 3 - Edycja Limitowana na X360
  • Zamów Battlefield 3 - Edycja Limitowana na PS3
  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na PC w sklepie gram.pl
  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na X360 w sklepie gram.pl
  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na PS3 w sklepie gram.pl

Źródło: VG247

Komentarze
47
Usunięty
Usunięty
10/10/2011 08:11
Dnia 22.09.2011 o 10:52, Henrar napisał:

> Teraz może wezmą się za jakiś nowy engine No, zmienią engine, zostawią gameplay a gracze to łykną i zaczną pisać o rewolucji. Gdzie ja to widziałem... a, tak, przypomniałem sobie.

No ale taka jest prawda panie Henrar, nowy engine zawsze był rewolucją, gdyby nie był dalej byśmy siedzieli na pegasusie czy commodore (grając w mario 37 czy contre 112), chociarz i te platformy za swoich czasów były rewolucją. :)Podam przykład, w czym rewolucyjnego była gra Crysis ? bo chyba nie w nanokombinezonie, graffika zawsze będzie przełomem, i czy to się komuś podoba czy nie.

Usunięty
Usunięty
10/10/2011 08:11
Dnia 22.09.2011 o 10:52, Henrar napisał:

> Teraz może wezmą się za jakiś nowy engine No, zmienią engine, zostawią gameplay a gracze to łykną i zaczną pisać o rewolucji. Gdzie ja to widziałem... a, tak, przypomniałem sobie.

No ale taka jest prawda panie Henrar, nowy engine zawsze był rewolucją, gdyby nie był dalej byśmy siedzieli na pegasusie czy commodore (grając w mario 37 czy contre 112), chociarz i te platformy za swoich czasów były rewolucją. :)Podam przykład, w czym rewolucyjnego była gra Crysis ? bo chyba nie w nanokombinezonie, graffika zawsze będzie przełomem, i czy to się komuś podoba czy nie.

Usunięty
Usunięty
22/09/2011 17:57

Jojo, tu mi tramwaj jedzie.




Trwa Wczytywanie