Wyniki Online Pass "nie są tragiczne"

Patryk Purczyński
2011/09/08 13:22

Electronic Arts ujawniło, ile pieniędzy wpłynęło do tej pory na konta firmy z tytułu opłat za Online Pass. W słowach Erica Browna próżno szukać entuzjazmu.

Wyniki Online Pass

Z tytułu wprowadzenia funkcji Online Pass do swoich gier, Electronic Arts zarobiło dotąd 10-15 milionów dolarów. - Przychody, jakie otrzymaliśmy w wyniku wprowadzenia tego systemu, nie są tragiczne - skomentował podczas nowojorskiej Citi 2011 Tech Conference Eric Brown, dyrektor finansowy EA.

Online Pass to wprowadzona w ubiegłym roku przez "Elektroników" opłata, którą muszą ponieść gracze kupujący używane produkty firmy, jeśli chcą legalnie grać w sieci. Stawka wynosi 10 dolarów. W połowie lipca Ubisoft ogłosił, że zdecydował się na podobne posunięcie. Swój system francuski wydawca nazwał Uplay Passport.

GramTV przedstawia:

Komentarze
38
Usunięty
Usunięty
09/09/2011 11:34
Dnia 09.09.2011 o 10:48, Speed565 napisał:

To w cenę gry powinny wchodzić trzy składniki : nośnik, licencja i OP i powinna być możliwość kupna gry bez tego ostatniego. Osobiście nie miałbym nic przeciwko zapłaty 10 dolarów mnie :)

Doskonały pomysł. Teraz tylko żeby EA zamiast odjąć, nie dodała tych 10 dolarów do końcowej ceny.

Usunięty
Usunięty
09/09/2011 10:48
Dnia 08.09.2011 o 16:02, Chowaniec napisał:

I tak raczej kupuję nówki (lub platyny/classiki), OP mam więc za darmo (a w wiekszości przypadków i tak z niego nie korzystam, nie mam czasu na multi). Także ponieważ mi to akurat nie przeszkadza, z przyjemnością gram we wszystkie fajne gry niezależnie od wydawcy:)

Też tak robię, ale raczej z powodu, że jestem gracze PC i tu GfWL i Steam powodują, że nie da się odsprzedać kopi. Więc wolę poczekać i dać grosze, jak gra musi ze mną zostać.

Dnia 08.09.2011 o 16:02, Chowaniec napisał:

Ale w przypadku akurat OP uczciwy gracz kupujący od wydawcy nie ponosi dodatkowych kosztów. Kupując używke trzeba się po prostu pogodzić z tym, że nie jest nowa więc i nie działa jak nowa...

To w cenę gry powinny wchodzić trzy składniki : nośnik, licencja i OP i powinna być możliwość kupna gry bez tego ostatniego. Osobiście nie miałbym nic przeciwko zapłaty 10 dolarów mnie :)

Usunięty
Usunięty
09/09/2011 08:01
Dnia 08.09.2011 o 22:35, ZanVaelius napisał:

Ja osobiście przeciwko tego typu rozwiązaniom nie mam nic przeciwko. Producenci muszą się z czegoś utrzymać. Niestety obecnie robienie gier kosztuje. I to nie mało...

Idę do sklepu i zostawiam tam 100+ złotych za pudełko - więcej niż za film z takim samym budżetem. Te pieniądze znacznie przewyzszają koszty produkcji. To nie jest problem aby wydawca nie miał się z czego utrzymać.Poza tym OP to są pieniądze znkąd. Gdyby ktoś nie sprzedał gry i nie przestał w nią grać, to wydawca wciąż musiałby dla niego utrzymywać serwery. Z tego punktu widzenia, wydawca nie traci ani grosza na używkach. To jest tylko chęć zarobienia tam, gdzie jeszcze ich chciwe rączki nie sięgnęły. I coraz większym kosztem w produkcji gier jest utrzymywanie przez studia developerskie wielkich koncernów growych, których głównym celem działania jest zwalczanie konkurencji ( np. kiepskie recenzje na calkiem uznanych portalach, opłaceni ludzie opluwający na forach produkty konkurencyjnego koncernu - tą metodę stosują u nas również partie polityczne ). I to właśnie finansujemy z naszych kieszeni.




Trwa Wczytywanie