EA: PC ma się świetnie i być może stanie się dla nas główną platformą

Mateusz Kołodziejski
2011/08/14 10:48

Jeden z artykułów serwisu GameSpy przedstawia analizę dochodów, jakie przynoszą poszczególne platformy wraz z prognozami na najbliższy czas. Te interesujące poniekąd informacje przyćmiewa jednak cytowana przez autora wypowiedź szefa Electronic Arts.

EA: PC ma się świetnie i być może stanie się dla nas główną platformą

Frank Gibeau poproszony został o skomentowanie rosnącej popularności segmentu free-to-play na PC. Oto jaką odpowiedź uzyskał redaktor GameSpy: Jeżeli przyjrzysz się temu jak grają mieszkańcy Azji, okaże się, że dominuje PC - zwróciła uwagę jedna z najważniejszych figur w branży. - Uważam, że model free-to-play zmierza na Zachód wielkimi krokami. Tak wielkimi, że szef EA nie zawahał się nawet przed wypowiedzeniem poniższej deklaracji: Sprzedaż pudełkowych wersji gier może być na PC dużym problemem, ale cyfrowa dystrybucja jest świetna. Marże są o wiele korzystniejsze i nie ma żadnych ograniczeń nakładanych przez twórców platformy. (...) Jest możliwe, że stanie się on (PC) naszą główną platformą.

Słowa Gibeau już teraz mają przełożenie na rzeczywistość. O tym, że Electronic Arts mocniej zaznacza swoją pozycję na polu cyfrowej dystrybucji świadczy chociażby uruchomiona niedawno usługa Origin. Czyżby więc decyzja o tym, że Battlefield 3 powstaje głównie z myślą o PC była jednym z elementów nowej strategii EA?

GramTV przedstawia:

Komentarze
60
Usunięty
Usunięty
15/08/2011 21:43
Dnia 15.08.2011 o 21:00, Tenebrael napisał:

Wiesz, ocenianie całościowej sprzedaży (czy też preorderów) danego tytułu na świecie jedynie na podstawie danych z jednego kraju, w dodatku z pominięciem bardzo istotnej w przypadku PC dystrybucji cyfrowej, nie ma kompletnie żadnego sensu. To tak, jakby oceniać stosunek spożycia wódki do spożycia piwa na świecie jedynie na podstawie rynku rosyjskiego, w dodatku nie uwzględniając spożycia piwa w pubach, a jedynie "wersje sklepowe" ;) Sam chyba rozumiesz, jaki to nonsens.

przeciez zaznaczylem, ze to tylko ameryka, ale cos w tym pewnie jest, z tego co pamietam to w usa cyfrowa dystrybucja na pc stanowi 50% sprzedazy na pc, w europie nikt nie podawal na ten temat danych ale na pewno jest to mniej bo w wielu europejskich krajach (nie tylko w polsce) gry w pudelku kosztuja nawet o polowe taniej - w stanach ceny sa zblizone wiec duzy udzial cyfrowych wersji, nie ocenialem nigdzie sprzedazy bf3 na podstawie jednego kraju (a wlasciwie to dane na vgchartz obejmuja 2 kontynenty - ameryke pln i poludniowa), ale jednak porownanie na ich podworku mozna zrobic, jak preorderow xboxa jest 400k, a najnizej na liscie gra ma 100k to bf3 na pc ma mniej niz 100k i nawet jak doliczyc drugie tyle cyfrowe to i tak wyjdzie slabo - 200k :P

Tenebrael
Gramowicz
15/08/2011 21:00

Wiesz, ocenianie całościowej sprzedaży (czy też preorderów) danego tytułu na świecie jedynie na podstawie danych z jednego kraju, w dodatku z pominięciem bardzo istotnej w przypadku PC dystrybucji cyfrowej, nie ma kompletnie żadnego sensu. To tak, jakby oceniać stosunek spożycia wódki do spożycia piwa na świecie jedynie na podstawie rynku rosyjskiego, w dodatku nie uwzględniając spożycia piwa w pubach, a jedynie "wersje sklepowe" ;) Sam chyba rozumiesz, jaki to nonsens.

Vojtas
Gramowicz
15/08/2011 19:34
Dnia 15.08.2011 o 17:10, john_smith napisał:

jakby popyt na pctowa wersje byl wiekszy od konsol to raczejznalazlaby sie na liscie, ale jest jak jest, chyba, ze 90% kupujewersje cyfrowa

Gdyby babcia miała wąsy, byłaby dziadkiem. Ich doświadczenie jest bez znaczenia w momencie, gdy pomijany jest cały sektor dystrybucji cyfrowej, a sektor pudełkowy jest tylko częściowy.




Trwa Wczytywanie