Najważniejsza w Fable: The Journey będzie wolność

Mateusz Stanisławski
2011/07/18 14:50

Tako rzecze Peter Molyneux. Twórca popularnego cyklu RPG-ów opowiedział serwisowi GameSpot o swobodzie i nietuzinkowych mechanizmach rządzących sterowaniem koniem w Fable: The Journey.

Najważniejsza w Fable: The Journey będzie wolność

Pierwszym słowem, które zapisaliśmy na ścianie, gdy zaczęliśmy prace nad grą, była „wolność”. Wolność w wyborze miejsca podróży. Wolność, która pozwoli graczom zatrzymać się tam, gdzie będą chcieli. To swoboda zabrania pojazdu konnego nie tylko tam, gdzie są wyznaczone trasypowiedział Peter Molyneux. Zaznaczył również, że istotny przy tym wszystkim nie jest wyłącznie cel podróży, ale również jej styl – użytkownik cały czas ma grać tak, jak chce, co finalnie ma prowadzić do świeżego spojrzenia na rozgrywkę.

Peter Molyneux wytłumaczył także, że sterowanie konnym zaprzęgiem będzie sprowadzało się do znalezienia złotego środka między agresywnymi a łagodnymi metodami motywowania zwierzęcia do aktywności (mowa tu na przykład o klepnięciu w zad z odpowiednią siłą). Warto dodać, że kondycja wierzchowca będzie wpływała między innymi na wizerunek bohatera – to, czy część spotkanych postaci zechce przyłączyć się doń, może być uwarunkowane właśnie wyglądem rumaka.

GramTV przedstawia:

Fable: The Journey zostanie zaprezentowane na imprezie GamesCom 2011 w Kolonii (i to ponoć w lepszym stylu niż na tegorocznych targach E3). Gra, która ma zagościć tylko w napędach konsoli Xbox 360, zadebiutuje w przyszłym roku.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
21/07/2011 09:55

Trzeba będzie konia dobrze wypucować;

Kafar
Gramowicz
21/07/2011 09:46

Przypominając sobie najnowsze E3 wolność to ostatnie słowo jakie bym z ta grą skojarzył ;D

marcin-malysza
Gramowicz
18/07/2011 18:39

Ja już nie mogę się doczekać kolejnego pr0gramu, zapewne nie omieszkacie poruszyć tematu Konia :D A nóż wyprze on sławne "To wiedz, że coś się dzieje" ks. Natanka.@Headbangerr, może bohaterem następnego Fable będzie właśnie koń, stąd takie nim zainteresowanie pana Piotra.Co do piosenki to ja ten serial pamiętam, leciał kiedyś na TVP1 i go nawet oglądałem.




Trwa Wczytywanie