Który wydawca gier najwięcej zarabia w Japonii?

Mateusz Stanisławski
2011/07/17 12:18
6
0

Magazyn Famitsu postanowił przyjrzeć się przychodom największych dystrybutorów gier w Kraju Kwitnącej Wiśni. Jak ze sprzedażą na tamtejszym rynku radzą sobie takie firmy, jak SEGA, Nintendo i Namco Bandai?

Który wydawca gier najwięcej zarabia w Japonii?

Na pierwszym miejscu w czerwcowym rankingu, z wyraźną przewagą nad pozostałymi firmami, znalazła się SEGA. Według opublikowanego raportu największa w tym zasługa 376 tysięcy sprzedanych egzemplarzy Yakuza: Of the End (każdy w relatywnie wysokiej cenie jednostkowej – 7980 jenów). Drugie miejsce dla Nintendo, które najwięcej zarobiło za sprawą The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D.

Najniższy stopień podium dla studia Level-5, które odpowiada między innymi za cykl Professor Layton. Mniej egzotyczne dla przeciętnego gracza ze Starego Kontynentu Capcom tudzież Konami muszą zadowolić się odpowiednio szóstym i siódmym miejscem. A gdzie jest Square Enix? Sprawa jest prosta – firma nie znalazła się w rankingu, bo niczego nie wydała w czerwcu.

GramTV przedstawia:

Pełna lista opublikowana na łamach japońskiego magazynu prezentuje się następująco:

  1. SEGA
  2. Nintendo
  3. Level-5
  4. Namco Bandai Games
  5. Gust
  6. Capcom
  7. Konami
  8. Kadokawa Shoten
  9. 5pb.
  10. Tecmo Koei
Komentarze
6
marcin-malysza
Gramowicz
18/07/2011 11:41

Zobaczymy jaka będzie pozycja Capcom po tym jak wyjdzie Dmc, nie wróże im awansu w podobnym zestawieniu firm Japońskich. Co do Segi to bardzo dobrze, niech sobie radzą.Ale, że Square Enix się nie załapało??

Usunięty
Usunięty
17/07/2011 18:02

Skoro nie ma Atlusa to obecnie interesuje mnie tylko Namco - czwarte miejsce ,hmmm .Życzę żeby im się pozycja poprawiła po Tales of Xilia no i żeby tylko nie zapomnieli wreszcie Tales of Graces F wydać w Ameryce ...

Argael
Gramowicz
17/07/2011 17:00

Właśnie czytam książkę o tym, jak powstawała seria "Yakuza". Na początku nikt w nie chciał wierzyć, że gra odniesie sukces i główny pomysłodawca, Toshihiro Nagoshi, musiał się nieźle namęczyć, żeby przekonać decydentów, by pozwolili mu ruszyć z produkcją. A teraz, proszę, ta seria to jedno z głównych źródeł dochodu SEGI w Japonii.




Trwa Wczytywanie