Aplikacja PEGI na telefony z Windows Phone 7 tylko czeka, aż zaczniecie kontrolować zakupy swoich pociech

Robert Sawicki
2011/07/16 00:37

Wyobraźcie tylko sobie minę bachorów, kiedy zabierzecie im świeżo zakupione pudło z nowym F.E.A.R.em, bo "w bazie danych PEGI jasno widać, że to gra dla dorosłych". Życie stało się właśnie znacznie bardziej interesujące.

Aplikacja PEGI na telefony z Windows Phone 7 tylko czeka, aż zaczniecie kontrolować zakupy swoich pociech

Jeżeli posiadacie telefon z systemem Windows Phone 7 i przynajmniej jedno dziecko, które ukochało sobie granie w gry wideo, to wiadomość powinna Was szczególnie zainteresować. W pełni darmowa aplikacja od PEGI umożliwi Wam sprawdzenie klasyfikacji wiekowej dla jednego z ponad 16 tysięcy tytułów na wszystkie dostępne platformy. Program może okazać się szczególnie pomocny w chwilach, gdy Wasza pociecha nie przestaje rozmawiać o podejrzanie nazwanej grze lub przynosi do domu pudełko z pieczałowicie wygryzionym znaczkiem PEGI.

Całość wygląda na dość prostą w obsłudze, co swoją drogą możecie podziwiać na poniższym zrzucie ekranu. Sama aplikacja jest dość użyteczna i jako, że jest za darmo, jej wypróbowanie nie powinno zaszkodzić nikomu z Was. Zróbmy to w imię dobra wszystkich naszych dzieci (przy okazji bawiąc się ich kosztem). Aplikacja jest również dostępna na telefony z Androidem (dzięki, Piotrek_K).

GramTV przedstawia:

Na wypadek, gdyby żadne z Was nie miało pojęcia czym właściwie jest system klasyfikacji gier PEGI, link prowadzący do serii naszych artykułów zostawię właśnie tutaj.

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
27/07/2011 15:24
Dnia 17.07.2011 o 13:10, akodo_ryu napisał:

A niby dlaczego? Skoro można wyeliminować dość łatwo mniejszy problem, to się go eliminuje. Jak masz bugi czy poprawki np. na stronie internetowej, to najpierw zajmujesz się tymi małymi, bo zajmuje to jakieś 5 minut/sztukę, a sporo rzeczy, które sprawiają problemy jest zrobiona. Potem na spokojnie możesz zabrać się za większe problemy, a i te rozwiązuje się najlepiej dzieląc je na małe - w tym przypadku rozwiązanie problemu w medium, które jest rozrywką dla naszej i innych pociech, może być elementem większego problemu - nagannego zachowania w szkole i innych miejscach.

1. "Menele" często nie grają w gry (powody rodzinne itp.),2. Nawet jeżeli ktoś zwróci się uwagę na oznakowanie, to nie znaczy że gra od razu nie jest dal ciebie (zamiast 7 to 12),3. Gdyby to było takie łatwe społeczeństwo od razu było by inne (nawiązanie do twojego postu),4." Świat komputerowy" dzieli się na różne klasy (ci co przeklinają w grach itd.).

Olamagato
Gramowicz
17/07/2011 13:27
Dnia 16.07.2011 o 04:29, quarra96 napisał:

Niestety, ale jedyne co dziecko może przynieść do domu w takiej sytuacji, to zwykła płyta z napisem "Verbatim" opakowana w niezbyt wyszukaną białą kopertę. Tam żadnego oznaczenia nie uświadczymy >:S

Dlatego odpowiedzialny rodzic ma konto administratora z silnym hasłem, a konto dla dziecka (wcale nie musi znać do niego hasła, co jest dodatkowym biczykiem) jest kontem słabego użytkownika, w którym nie tylko nie można absolutnie nic zainstalować, ale również odpalić jakiejkolwiek przeglądarki internetowej (internet od dzieci głupieje) i skasować lub zmodyfikować żadnych danych ważnych dla rodziców (w tym np. muzyki czy filmów:).

Usunięty
Usunięty
17/07/2011 13:11
Dnia 17.07.2011 o 09:36, D_1 napisał:

ta, kotrolować, kontrolować i jeszcze raz kotrolować ;/

Bo rodzice są od kontrolowania dzieci, jako że te nie są w stanie w pełni pojąć konsekwencji podejmowanych przez siebie decyzji. Taka jest natura młodości.




Trwa Wczytywanie