Artykuł: Transformers: Dark of the Moon - recenzja

Rafał Dziduch
2011/07/01 12:36
6
0

Transformers: Dark of the Moon to kolejna, po Revenge of the Fallen i War For Cybertron, odsłona cyklu o robotach z kosmosu. I przy tym zaledwie następny średniak, bazujący na filmie.

Artykuł: Transformers: Dark of the Moon - recenzja

Ponieważ pomysł na gameplay się nie zmienił, fani szybko odnajdą się w Transformers: Dark of the Moon . Inni też powinni, bo podstawowa zasada brzmi: „idziesz, jedziesz, lecisz przed siebie i strzelasz”. Największa nowość polega na tym, że obecnie prowadzony przez nas Transformers potrafi przybierać nie dwie, ale trzy formy. Dwie, już doskonale znane, to robot i samochód (ewentualnie samolot). Trzecia to też pojazd, z tym że uzbrojony podobnie jak robot, a do tego taki, który porusza się we wszystkich kierunkach.

Jeśli chcecie przeczytać całą recenzję, kliknijcie poniższą belkę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
04/07/2011 21:32

pozostaje czekać na Transformers War for Cybertron 2

Madoc
Gramowicz
01/07/2011 21:10
Dnia 01.07.2011 o 18:50, Mastermind napisał:

A gdzie jest napisane, że zrobiło?

Nie ma.

Mastermind
Gramowicz
01/07/2011 18:50
Dnia 01.07.2011 o 13:24, Madoc napisał:

Poza tym co kolega wyżej napisał napisał, War for Cybetron nie jest częścią cyklu. Fabuła WfC nie jest związana z filmami i nie jest, jak to niektórzy sądzą, wstępem do filmów. EDIT: A High Moon Studios nie zrobiło Revenge of The Fallen.

A gdzie jest napisane, że zrobiło?




Trwa Wczytywanie