City of Heroes wkrótce w darmowej formule

Patryk Purczyński
2011/06/22 17:32

NCsoft ogłosił City of Heroes: Freedom, nową wersję swojego słynnego MMO, opartą na formule free-to-play. Dokładnej daty premiery jeszcze nie ma, ale wiadomo, że nastąpi ona w tym roku.

City of Heroes wkrótce w darmowej formule

- Po niezapomnianych siedmiu latach, marka City of Heroes pozostaje najpopularniejszym na świecie MMO zasilanym super-mocami, a my jesteśmy podekscytowani mogąc kontynuować ten pęd dzięki Freedom - mówi Brian Clayton, producent wykonawczy w Paragon Studios. Freedom będzie uaktualnieniem wspomnianej masówki, dzięki któremu gra przyjmie formułę free-to-play.

City of Heroes: Freedom zadebiutuje jeszcze w tym roku. Jego premiera zbiegnie się z wydaniem nowej zawartości dodatkowej, Issue 21: Convergence. Ta zawiera nową, pogrążoną w konflikcie strefę, która będzie przeznaczona do rozgrywki w trybie kooperacji, świeży zestaw mocy, oczekiwany przez fanów Underground Incarnate Trial oraz komplet nowych kostiumów.

GramTV przedstawia:

Od 1 lipca aż do premiery City of Heroes: Freedom wszyscy subskrybenci będą co miesiąc otrzymywać 400 Paragon Points. Można je spożytkować na nowe kostiumy, przedmioty i usługi w obrębie świata gry.

Komentarze
22
Galder_Grasfiord
Gramowicz
22/06/2011 20:17

Nareszcie :DZdecydowanie CoH/CoV jest wciąż liderem w supermocowej krainie mmo, najlepiej zrobiony i ma to czego do dziś nikt nie potrafi zrobić, czyli skalowalne instancje do wielkości drużyny i jej poziomów.Czas powrócić będzie do miasta bohaterów i złoczyńców :D

Galder_Grasfiord
Gramowicz
22/06/2011 20:17

Nareszcie :DZdecydowanie CoH/CoV jest wciąż liderem w supermocowej krainie mmo, najlepiej zrobiony i ma to czego do dziś nikt nie potrafi zrobić, czyli skalowalne instancje do wielkości drużyny i jej poziomów.Czas powrócić będzie do miasta bohaterów i złoczyńców :D

Usunięty
Usunięty
22/06/2011 19:53

Dnia 22.06.2011 o 19:44, zawcia napisał:

Zwróć uwagę, że jak ludzie słyszą, że coś jest darmowe to ciągną do tego jak mucha do gówna (wybaczcie porównanie;) i potrafią spędzić setki godzin przy tytule (okrojonym i z mikropłatnościami...) na który nawet nie spojrzeli lub równali z błotem, gdy w celu grania trzeba było zapłacić 40-50zł/miesiąc. Tak to bywa niestety (lub stety).

Tu nie chodzi o gry darmowe lub z abinamentem, ale o kompromis między nimi. Jeżeli mamy 3 warianty: free, płacę tylko raz i abonament to większa część konsumentów z ograniczonym budżetem (a taki mają zazwyczaj dzieci przesławnej neostrady) wybierze wariant pierwszy.




Trwa Wczytywanie