Destrukcją w Modern Warfare 3 rządzą skrypty

Patryk Purczyński

2011/05/26 20:17

Jak podaje portal NowGamer, wszelkie zniszczenia w Modern Warfare 3 są oskryptowane. Zdaniem dziennikarza Dave'a Cooka technicznie efekty prezentują się gorzej niż w Battlefield 3.

Skrypty to niewątpliwie element, który dzieli graczy - jedni w produkcjach spod znaku Call of Duty mają go powyżej dziurek w nosie, inni zachwycają się nad maestrią i iście hollywoodzkim stylem wykonania. Infinity Ward najwyraźniej bardziej ceni sobie głosy schlebiające, dlatego i w Modern Warfare 3 będziemy świadkami skryptów.

Jak podaje bowiem wysłannik portalu NowGamer, destrukcja otoczenia w całości polega na skryptach i nie ma nic wspólnego z organicznym działaniem praw fizyki. - Choć destrukcja otoczenia stanowi ważny motyw Modern Warfare 3, jej kinowa realizacja jest mniej przekonująca od strony technicznej niż interaktywna destrukcja pokazana w 12-minutowym trailerze Battlefielda 3 - przekonuje dziennikarz wspomnianego serwisu, Dave Cook.

GramTV przedstawia:

Nie bez znaczenia pozostaje z pewnością fakt, że Modern Warfare 3 oparty jest na tym samym silniku co poprzednia produkcja Infinity Ward (choć engine ten przeszedł solidny lifting). Tymczasem Battlefield 3 korzysta z zupełnie nowej wersji sprawdzonej w bojach technologii Frostbite.

Komentarze

Usunięty

27/05/2011 14:10

Dnia 27.05.2011 o 09:40, Tenebrael napisał:

Oczywiście, byłoby świetnie, jakby były zniszczenia, których zasięg, kształt, etc są liczone w czasie rzeczywistym - ale to niewykonalne, bo taki system zajeździłby nawet najlepsze dzisiejsze PC-ty.

Red Faction nowy. Fajnie zniszczenia działają. Ale to Mars(?) i troche biedne te otoczenie, jak i same budynki (przynajmniej na poczatku gry - dalej nie pograłem/oglądałem). Wymagania dość duze.

Usunięty

27/05/2011 14:03

Dnia 27.05.2011 o 05:55, Sniper222 napisał:

Nie wytrzymałem. Gdzie Ty widzisz w BF2 Niszczenie budynków? No chyba ze mnie coś ominęło.

oczywiscie chodzilo o bf bc 2 :P

Tenebrael

Gramowicz

27/05/2011 09:40

Dnia 27.05.2011 o 08:27, Henrar napisał:

Czy w multi na pewno będzie taka dowolna? W BC2 budynki zawalały się po zadaniu im określonego DMG, animacji zawalenia było parę na krzyż. Poza tym, czy z czołgu czy z granatnika dziura w ścianie zawsze była taka sama.

Mówiąc o dowolności, mam na myśli, że to od gracza zależy, czy dana budowla zostanie (w takim czy innym stopniu) zniszczona. W sensie - dany budynek równie dobrze może na końcu rozgrywki być w gruzach, może być częściowo uszkodzony, a może też stać nienaruszony. Wpływ na to mają działania graczy, a nie skrypt, który "zawala" budynek, wyświetlając cut-scenkę, gdy przejdziesz "magiczną linię".Zrobienie całkowicie dowolnej destrukcji otoczenia (takiej, w której gra na bieżąco oblicza, jakie zniszczenia powinny powstać, jaki kształt ma mieć wyrwa etc) jest zupełnie niewykonalne, nawet jak na najnowsze PC-ty.Dlatego mówiąc "nieoskryptowany" nie mam na myśli przeliczania w czasie rzeczywistym kształtów zniszczeń, ale przeliczaniu, CZY zniszczenia mają powstać, czy nie - co zależy od działań gracza (lub graczy, jeśli mowa o multi).Oczywiście, byłoby świetnie, jakby były zniszczenia, których zasięg, kształt, etc są liczone w czasie rzeczywistym - ale to niewykonalne, bo taki system zajeździłby nawet najlepsze dzisiejsze PC-ty.

Trwa Wczytywanie