Electronic Arts ze swoim Battlefield 3 szykuje frontalny atak na pozycje, które dzięki serii Call of Duty okupuje Activision. Dla Franka Gibeau, szefa EA Games, to jednak coś więcej niż tylko walka o rynek gier FPS.
Electronic Arts ze swoim Battlefield 3 szykuje frontalny atak na pozycje, które dzięki serii Call of Duty okupuje Activision. Dla Franka Gibeau, szefa EA Games, to jednak coś więcej niż tylko walka o rynek gier FPS.
W dalszej części wywiadu szef EA Games zachwala Battlefield 3, który według jego zapewnień ma być dużym krokiem naprzód w dziedzinie pierwszoosobowych strzelanin. Zaraz potem podkreśla jednak, że w ciągu nadchodzących 12 miesięcy jego firma ma zamiar zaprezentować kilka mocnych tytułów, przede wszystkim nową odsłonę serii Need for Speed, Mass Effect 3 oraz Star Wars: The Old Republic. Jest to ewidentna aluzja do polityki Activision, która koncentruje się w tej chwili głównie na rozwijaniu marki Call of Duty.
O tym, kto wyjdzie zwycięsko z pojedynku Call of Duty vs. Battlefield przekonamy się późną jesienią. Nie ma jednak wątpliwości, że będzie to pasjonujące widowisko.