Prototype 2 - konkrety na temat fabuły oraz nowe ujęcia z rozgrywki

Michał Ostasz
2011/04/21 20:34
9
0

Twórcy gry Prototype 2 opublikowali swój kolejny "dziennik dewelopera". Wyjaśniają w nim m.in. dlaczego bohater "jedynki" będzie teraz naszym głównym wrogiem. Nie zabrakło też nowych, niepublikowanych wcześniej klipów z rozgrywki.

Prototype 2 - konkrety na temat fabuły oraz nowe ujęcia z rozgrywki

Z materiału wideo dowiedzieliśmy się, że główną przyczyną "ustąpienia" Alexa Mercera, protagonisty z pierwszego Prototype, była... jego zbyt duża siła. Przedstawiciele Radical Entertainment mówią, że granie postacią, która od samego początku jest właściwie niezniszczalna byłoby po prostu nudne. Dlatego też w sequelu wskoczymy w buty policjanta Jamesa Hellera.

Zdecydowaliśmy się uczynić go (Alexa Mercera -dop. red.) wrogiem, ale niezwykle interesującym wrogiem. Później zajęliśmy się głównym bohaterem, który byłby w stanie mu sprostać dzięki czemu czeka nas konfrontacje dwóch ciekawych postaci - kwitują twórcy.

Przypomnijmy, że wspomniany już James Heller to dobry stróż prawa, kochający mąż i ojciec, który zostaje zarażony śmiercionośnym wirusem przez... Mercera! Radical Entertainment zarzeka się, że osią fabuły będzie próba zamordowania swojego stwórcy. Odważnie!

GramTV przedstawia:

Poniżej możecie zobaczyć rzeczony materiał wideo:

Przypomnijmy, że Prototype 2 ukaże się na PC, PlayStation 3 i Xboksa 360 dopiero w przyszłym roku.

Źródło: VG247

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
23/04/2011 14:47

Jeżeli chcecie zobaczyć ten trailer z polskimi napisami - http://www.youtube.com/watch?v=bgb_jaDxA7Y

Zekzt
Gramowicz
23/04/2011 00:43

Dwójka imho straci pewien rewelacyjny patent - mianowicie pajęczynę wspomnień.W jedynce to był największy bajer jaki trzymał człowieka przy kompie, tu mamy raczej wszystko na tacy, mocno odtwórcze [ot taki odgrzany kotlet - swego rodzaju replay z nowym modelem postaci za bohatera, bo cele podobne ma co poprzednio Alex].Nie mniej na gierkę czekam, tylko proszę o lepsza optymalizację, bo jedynka technicznie nie grzeszyła geniuszem - potrafiła mi zjechać sporadycznie nawet na 20 klatek, jak na konsolowy port i grę typowo sanbox-slasher type, to dosyć karygodna strona techniczna.Do tego w dniu premiery fatalnie kłóciła się z wszelkimi sterownikami - pamiętam irytujące wyskoki do windy, lekarstwo na te dolegliwości przyszło dopiero w kolejnych nowych sterach.No i sama grę autorzy mocno na pc olali, żadnego patcha, bug-fixa, nic.Nie mniej pozycja świetna, nie pobiła Infamousa swego czasu [a takie miała zamiary, w założeniach jej twórców], nie mniej zyskała spore grono fanów, dobre podwaliny pod porządny sequel, jeśli tylko wymyśla coś równie oryginalnego co wspomniana wcześniej pajęczyna wspomnień [do tego dodać muszę rewelacyjnie zrealizowana, flashe filmowe bardzo fajnie wystylizowane, gore, mocne, klimatyczne, rewelka]

Vifon
Gramowicz
23/04/2011 00:34

Jedynka bardzo mi się podobała, więc dwójka jest dla mnie obowiązkowa.Zastosowane tu rozwiązanie bardzo mi przypomina Golden Sun 1 i 2. Więcej nie mówię, aby nie zdradzać za wiele jak ktoś nie zna.




Trwa Wczytywanie