W samo południe z coraz krótszymi grami

gram.pl
2011/04/06 12:00

Trend znacie i pewnie go nie kochacie. Kampania dla pojedynczego gracza na kilka godzin mało komu wystarcza. Mówi się ogólnie o tym, że to już taki nowy standard. Cóż, zależy gdzie spojrzeć i jak spojrzeć...

W samo południe z coraz krótszymi grami

Z okazji pierwszego kwietnia, firma CD Projekt RED zapowiedziała nową grę - BARD: Królowe w Opałach. W informacji prasowej znalazł się też następujący fragment : Podążając za aktualnymi trendami w branży gier komputerowych, tytuł będzie oferował bardzo krótką fabułę. Cóż, żart jak żart, całkiem celny sarkazm wręcz, ale... coś mi w tym zazgrzytało. Niby zgadzam się z tym, iż taki problem istnieje. Jednocześnie czytając to tkwiłem gdzieś pomiędzy kampanią (akurat multiplayer, ale poza udziałem ludzkiej inteligencji identyczną z trybem singleplayer) w Total War: Shogun 2 i kampanią w Disciples III: Wskrzeszenie - Hordy Nieumarłych. W obu miałem na liczniku po kilkadziesiąt godzin, a po sąsiedzku czekała ikonka odpalająca finalną edycję gry Europa Universalis III (tę z czterema dodatkami). Czyli robota na przynajmniej sto godzin, częściowo rozgrzebana i odłożona na bok, bo tego pakietu na naszym rynku jeszcze nie ma. Faktycznie, trzy gry z tych coraz krótszych...

To jedynie początek dzisiejszego felietonu Lucasa the Great, należącego do cyklu W samo południe. Całość znajdziecie używając przycisku poniżej:

GramTV przedstawia:

Komentarze
73
Usunięty
Usunięty
11/04/2011 14:05

Kotick -niestety- ma wplyw na marke CoD i to sa jego fanaberie. Blizz tym fanaberiom nie podlega. Developerzy z IW mieli g.... do gadania, musieli sie rok rocznie wyrabiac z produkcja gry na trzy rozne platformy, na warunkach swojego pazernego chlebodawcy i efekty znasz. To jak dobry bedzie produkt koncowy zalezec bedzie rownierz od planow finansowych inwestora w czasie, czesto w odniesieniu do innych przedsiebwziec finansowych- rownierz w czasie. Presja jaka ciazy na studiach developerskich bywa ogromna a zasoby maja jakie maja i musza tym sprawnie operowac. Nie zawsze uda sie zrealizowac 100% planow, ambicje rozbijaja sie o mur chlodnych kalkulacji;

Usunięty
Usunięty
11/04/2011 14:05

Kotick -niestety- ma wplyw na marke CoD i to sa jego fanaberie. Blizz tym fanaberiom nie podlega. Developerzy z IW mieli g.... do gadania, musieli sie rok rocznie wyrabiac z produkcja gry na trzy rozne platformy, na warunkach swojego pazernego chlebodawcy i efekty znasz. To jak dobry bedzie produkt koncowy zalezec bedzie rownierz od planow finansowych inwestora w czasie, czesto w odniesieniu do innych przedsiebwziec finansowych- rownierz w czasie. Presja jaka ciazy na studiach developerskich bywa ogromna a zasoby maja jakie maja i musza tym sprawnie operowac. Nie zawsze uda sie zrealizowac 100% planow, ambicje rozbijaja sie o mur chlodnych kalkulacji;

Usunięty
Usunięty
11/04/2011 12:06

No to napiszmy inaczej (wydaje mi sie jak krowa na rowie). Wezmy na tapete złą slawa okrytego CoDa (Acti, ktore stac na all). Robią kazdego ~rok. Kampania ma ~6h przyjmijmy, ze calosc kosztuje 20 mln zielonych. Zarabiają na tym nie wiem... przyjme 500 mielonych. Do tego dochodzi kupa bugow i innych baboli. Jezeli wydadza dopracaowana gre co 2 lata, 2x dluzsza, ludzie sie nie obraza, ale Bobbick na 100% ;) bo daje mu to zmarnowane 500mln. Patrzac na inne tytuly, glownie nowe marki ktore ledwo na siebie zarabiaja i nie wygladaja tak dobrze, bo przekraczaja ich budzet. Badz ich na to nie stac. Po co dawac wiecej jak trzeba, skoro i tak to przynosci krocie? ;p Jezeli popatrzec na takie Bli, wydaja gry rzadziej, piekielnie dopracowane ze stalym supportem, co kilka lat. W ktore ludzie graja dluuuugimi godzinami, a nie jak reszta wydawcow i developerow... krotsze, mniejsze gry=Wiecej kupionych gier. Wszystko dziala w dwie strony ;)




Trwa Wczytywanie