Homefront - recenzja

gram.pl
2011/03/22 10:00

Homefront, czyli najnowsza produkcja KAOS Studios, miała wedle słów z kampanii reklamowej wstrząsnąć nami, jak żadna inna gra o tematyce wojennej. I owszem, Myszastym najwyraźniej wstrząsnęła. Nie do końca chyba jednak zgodnie z intencjami twórców...

„Klonów Call of Duty ci na świecie dostatek, ale i tego wyprodukujemy w imię sprzedaży” zdają się mówić do nas ludzie z KAOS Studios. I wszystko byłoby naprawdę świetnie, gdyby nie fakt, że ekipa odpowiedzialna za Homefront bierze z wielkiego przeboju Activision to, co najgorsze, doprawia własnymi błędami i zaledwie kilkoma ciekawymi pomysłami. Zamiast więc potencjalnego hitu, otrzymujemy bardzo przeciętną strzelankę z przyzwoitym trybem multiplayer.

Jeśli chcecie poznać szczegółową opinie Myszastego na temat gry Homefront, wystarczy, że strzelicie klikniecie w poniższy, czerwony niczym koreańskie serca i dusze pasek:

GramTV przedstawia:

Komentarze
50
Usunięty
Usunięty
26/04/2011 21:53
Dnia 22.04.2011 o 20:28, herecio5 napisał:

Ileż to ja sie naczytałem tych wszystkich "ochów" i "achów" o Homefroncie.Jakież to były zachwyty wszystkich magazynów o grach o najnowszej produkcji KAOS studios.A tu kupa z tego wyszła :)

Swięte słowa. pykam własnie w singla..Jezu kochany, ta gra mnie nawet nie za raczkę prowadzi ona mnie za uszy ciągnie do przodu.nawet durnych drzwi mój heros sobie samodzielnie nie potrafi otworzyć, muszą to zrobić kumple...przejść przez bramkę - trzeba czekać aż wszyscy przejdą wtedy mnie przepuści,pójdę z giwerą nie tędy co sobie wymarzyli twórcy - nie ma bata, wróg będzie się respawnował w nieskończonośc,chce wleźć dziurą w scianie taką że czołg by przejechał - gdzie tam nie da się, ściana niewidzialna,chowam się za przeskodą bo widzę że kompan tam się skutecznie ukrył i grzeje do wroga - a tu zonk, mnie dziurawią jak sito za tą przeszkodą - jego nie,rozwalić wieżyczkę - trzeba koniecznie przejść z lewej strony i rzucić granat od tyłu :Dw pewnym momencie zrobiłem sobie zabawę - czekałem na jakimś podeście z jednostrzałową giwerą - pocisków miałem ok. 100 i postanowiłem nie robić tego co mi kazał Bone czy jak mu tam tylko kampić. wróg przełaził przez płot... zestrzeliłem na sztachetach ponad 90 chłopa :D:Dznalazłem fajną giwerę - no myślę teraz poszaleję - a tu dupa koniec misji, budzę sie niby ranny i bez broni...tylko cytat z filmu "nic śmiesznego" mi się nasuwa:" i tak kurwa do zajebania..."daję 2/10 tej grze za pomysł na fabułe i ten filmik poczatkowy (jazda autobusem)

Usunięty
Usunięty
22/04/2011 20:28

Ileż to ja sie naczytałem tych wszystkich "ochów" i "achów"o Homefroncie.Jakież to były zachwyty wszystkich magazynów o grach o najnowszej produkcji KAOS studios.A tu kupa z tego wyszła :)

Usunięty
Usunięty
24/03/2011 19:32

Hmm czyli grę ratuje tylko multiplayer? I tak gdybym miał kupić Homefronta to właśnie tylko do mult ;P




Trwa Wczytywanie