Dragon Age II najpopularniejszy na...

Patryk Purczyński
2011/03/14 17:38

Chart-Track podał procentowy udział sprzedaży poszczególnych wersji Dragon Age II w Wielkiej Brytanii. Zaskakiwać może nieco stosunkowo duży odsetek kopii pecetowych.

Dragon Age II najpopularniejszy na...

Dragon Age II na Wyspach Brytyjskich był najchętniej kupowany przez właścicieli Xboksa 360 - podaje Chart-Track. Wersja na konsolę Microsoftu jest autorem ponad połowy ogólnej liczby egzemplarzy rozprowadzonych przez brytyjskie sklepy (57 proc.).

Tylko 22 proc. stanowią kopie przeznaczone na PS3, o jeden punkt procentowy mniej wypracowały pecety. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że Chart-Track nie sumuje danych ze sprzedaży cyfrowej. Wynik Dragon Age II na PC w rzeczywistości jest zatem z pewnością dużo lepszy niż ten podawany przez wspomnianą firmę zajmującą się badaniami rynku (tym bardziej, że produkcja BioWare'u zajęła pierwsze miejsce w zestawieniu najpopularniejszych gier na Steamie).

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Dragon Age II był najczęściej kupowaną grą w Wielkiej Brytanii w minionym tygodniu, o czym wspominaliśmy już prezentując zestawienie najlepiej sprzedających się tytułów na Wyspach.

Komentarze
75
Usunięty
Usunięty
16/03/2011 02:11
Dnia 16.03.2011 o 00:36, Kopiec napisał:

> Niestety, na to co piszesz nie masz żadnych dowodów. Odwiedź 4chana, chociaż teraz już pewnie sprawa ucichła, ale swego czasu nagonka na DA2 była ogromna. Ale nie musisz mi wierzyć, dalej wierz w swoje śmieszne przekonania, jak to sprawiedliwy lud graczy smaruje z błotem nową produkcję Bio. Wiele gniotów ma wyższą średnię ocen, w normalnych warunkach niemożliwe jest, aby bez zorganizowanej akcji taka gra jak DA2 osiągnęła taki wynik. Ale screenów z dowodami to ja dla ciebie szukać nie będę, po prostu staram się wam wytłumaczyć zainstniały stan rzeczy.

Nie nie. Ty nie starasz się wytłumaczyć, tylko narzucić swoją interpretację. Tymczasem zasada brzytwy Ockhama każe upatrywać przyczyny niskich ocen w niskiej jakości gry, a nie w jakimś masowym spisku trolli :PMasowy shistorm nie jest jeszcze równoznaczny z tym, że ludzie idą zakładać fałszywe konta i klikać minusy na Metacritic. To pierwsze owszem, było. To drugie, jeśli również było, powinieneś mieć linka. Aha, i paru ludzi którzy do tego namawiają się nie liczy - to ma być masowa akcja, tak jak ją przedstawiasz, a nie kilku sfrustrowanych anonów.

Dnia 16.03.2011 o 00:36, Kopiec napisał:

> w BG2 walki były naprawdę > taktyczne i trzeba było przeprowadzić je inaczej zależnie od wrogów, jakich się napotkało. > Aha, no i były dzięki temu krótsze i mniej nużące. Stare zasady D&D bardzo cienko spisywały się w grach. Taki wojownik nie miał ŻADNYCH skilli czy innych umiejętności, a pkt rozwoju mogliśmy inwestować w niepotrzebne specjalizację w coraz innych elementach uzbrojenia.

Jeśli dobrze rozumiem, do czego pijesz, to zostało poprawione w D&D 3ed i grach na nim opartych. Neverwinter Nights było wprawdzie fabularnym średniakiem, ale na wielki plus można mu zaliczyć toolkit i masę powstałych dzięki niemu fanowskich modułów. Tak, wiem że DAO też dostało edytor, ale pełny bugów, a BioWare nic sobie nie robi ze skarg społeczności.PS. Tak, nie sypiam nocami :P

Usunięty
Usunięty
16/03/2011 01:47
Dnia 16.03.2011 o 00:55, Kadaj napisał:

Dochodzę do wniosku, że powinienem się od opinii fanów "porządnych cRPG" trzymać z daleka, bo bym chyba w żadną fajną grę tego typu nie zagrał. : /

Hehe, mogę napisać, że to szczera prawda. Jeśli DA II podobał się Tobie ze względu na jak napisałeś "zaskakująca fabułę, charakterystyczne postaci, żywe i świetnie napisane dialogi, niezamulający system walki" to nikt tutaj nie powinien zadawać Ci pytań.Wszystko co wymieniłeś niektórzy uznali za najsłabsze wręcz tragiczne elementy tej gry, w odniesieniu oczywiście do tych porządnych cRPG które od gracza wymagają nieco więcej inwencji niż to co zaprezentował sobą DA II.Coś mi się grubo wydaje, że ludzie z Bioware zdają sobie z tego sprawę ;)

Usunięty
Usunięty
16/03/2011 00:55
Dnia 15.03.2011 o 23:34, michal_w napisał:

System walki jest mulasty bo ktoś wpadł na genialny pomysł by niektórych przeciwników i ich szefostwo obdarować pierdyliardem HP co zmusza do długotrwałego i monotonnego nawalania ciosami i mocami, oczywiście bez grama taktyki (poziom hard).

Na najłatwiejszym było szybko, dynamicznie i przyjemnie, innych nie testowałem. ^^

Dnia 15.03.2011 o 23:34, michal_w napisał:

Miłośnicy bezsensownej sieczki, gore i romansów dla małolatów powinni być wniebowzięci. Ewentualne poczekać na ostrą przecenę w jakimś EA Classic bo 129.90 za tą grę to czysta strata kasy, pośpiech i/lub niski budżet walą po oczach na każdym kroku.

Jestem wniebowzięty, siedziałem przy też grze po 10 godzin dziennie póki nie ukończyłem, nie żałuję ani jednej (z ok 200) wydanych na nią złotówek. ;p>Jak ktoś szuka porządnego cRPG (...)Dochodzę do wniosku, że powinienem się od opinii fanów "porządnych cRPG" trzymać z daleka, bo bym chyba w żadną fajną grę tego typu nie zagrał. : /




Trwa Wczytywanie