(Prawie) jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 41 "Internetowych bzdur growych na weekend".
(Prawie) jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 41 "Internetowych bzdur growych na weekend".
Zaczniemy delikatnie - od Incepcji w Minecrafcie
Beep beep, I'ma bus of TOTAL DESTRUCTION.
Pierwsza zasada Fight Clubu Capcomu - nie mów o Fight Clubie Capcomu.
Wstępniak w wersji real life.
Gotta save'em all!
To nie jest oficjalna reklama PS3, ale do diaska - jest dobra.
Kto z nas nie usłyszałby podobnych zarzutów...
Macie niedosyt bzdur growych? Nie zapomnijcie odwiedzić pozostałych odsłon cyklu Internetowe bzdury na weekend!