Kinect powodem fałszywego zawiadomienia policji

Igor Wiśniewski
2011/02/22 13:30

Zły wpływ gier na psychikę już wielokrotnie był uznawany za główny powód popełnienia przestępstwa. Jednak sytuacja, w której gry doprowadziły do wyimaginowanej zbrodni to zupełnie nowa liga absurdu.

Pewien Szwed musiał mieć bardzo nietęgą minę kiedy nagle do jego domu wpadł oddział policji z zamiarem aresztowania pod zarzutem dokonania morderstwa. Oczywiście biedny człowiek nikogo nie zabił, "winowajcą" okazała się wybujała wyobraźnia i obywatelska nadgorliwość jednego z przechodniów. Zauważył przez zasłonięte okno cień osoby atakującej pięściami i uznał, że właśnie popełniane jest przestępstwo. Natychmiast zawiadomił policję. Tymczasem właściciel domu po prostu grał w grę bokserską przy użyciu Kinecta. Ciekawe komu było po tym bardziej głupio - podejrzanemu czy policjantom.

Kinect powodem fałszywego zawiadomienia policji

GramTV przedstawia:

To nie pierwszy przypadek, kiedy gra okazała się powodem fałszywego alarmu. Dwa lata temu w Danii oddział SWAT najechał dom z powodu odgłosów wystrzału. Pochodziły z jakiegoś tytułu na PlayStation 3.

Komentarze
13
Bambusek
Gramowicz
Autor
22/02/2011 19:21
Dnia 22.02.2011 o 18:18, wojcio102 napisał:

Wie ktoś czy może teraz facet, który wezwał policję może otrzymać karę za niepotrzebne wzywanie policji?

Ten ze Szwecji pewnie faktycznie nie odpowiadał za to, bo niby miał podstawy do zgłoszenia. To w Danii nie wiem jak się dalej potoczyło.

Bambusek
Gramowicz
Autor
22/02/2011 19:20
Dnia 22.02.2011 o 16:24, Demagol napisał:

Swoją drogą, jeżeli ten rysunek obok komentarza to portret Bambuska, to muszę przyznać, że przypomina Tourette''s Guya xD.

Tiaa, to faktycznie ja, ale kilka lat temu ;)

Dnia 22.02.2011 o 16:24, Demagol napisał:

Policja musiała to sprawdzić, bo ma taki obowiązek.

Oczywiście, że musieli. Pytanie tylko czy u nas by już tego nie podciągnęli o fałszywe zaalarmowanie policji i jeszcze problemów z tego nie było.

Dnia 22.02.2011 o 16:24, Demagol napisał:

się czepiacie.. a jakby jednak faktycznie była bójka? U nas jak ktoś dostaje kosę pod żebra w biały dzień na środku ruchliwej ulicy to i tak wszyscy udają że nie widzą i jak najszybciej uciekają.

To niestety smutna prawda co piszesz.A gdyby była bójka to by chyba było coś słychać, a tutaj przechodzień wezwał policję na podstawie cienia samego. Inna sprawa to kto myślący by kogoś bił na śmierć stojąc przy oknie.

Usunięty
Usunięty
22/02/2011 18:18

Niezła akcja ;)Wie ktoś czy może teraz facet, który wezwał policję może otrzymać karę za niepotrzebne wzywanie policji? Mi się wydaje, że nie, no bo w końcu był prawie pewien, że tam coś się dzieje, jednak wiemy, że wzywanie odziału Counter-Terroristów jest trochę kosztowne, niebezpieczne itd...




Trwa Wczytywanie