Activision nadal wierzy w Tony Hawk: SHRED

W ciągu pierwszych sześciu dni Tony Hawk: SHRED trafił zaledwie do trzech tysięcy klientów. Co może zrobić Activision? Pocieszać się, że im bliżej świąt, tym lepsza będzie sprzedaż gry.

- W tym szaleństwie jest metoda - tak początkowe zainteresowanie grą Tony Hawk: SHRED komentuje dyrektor wykonawczy Activision Publishing, Eric Hirshberg. - Po raz pierwszy naszą grupą docelową są dzieci. To gra doskonała na prezent, mimo to zdajemy sobie sprawę, że musimy dotrzeć do świadomości klientów - kontynuuje.

Activision wciąż zatem wierzy, że debiut Tony Hawk: SHRED nie zakończy się całkowitą katastrofą. Takie wnioski można wysnuć po początkowym zainteresowaniu grą. W ciągu sześciu dni od premiery w Stanach Zjednoczonych kupiły ją zaledwie 3 tysiące osób. Wydawca wierzy jednak w magię świąt. - Sądzę, że zaobserwujemy większe zainteresowanie tym tytułem w okresie obdarowywania się prezentami - dodaje Hirshberg.

Najnowszej odsłonie skejterskiej serii, wyprodukowanej w studiu Robomodo, ma pomóc obecność na liście 12 najlepszych prezentów gwiazdkowych, sporządzonej przez autorów programu telewizyjnego The Ellen DeGeneres Show.

Activision nadal wierzy w Tony Hawk: SHRED

GramTV przedstawia: