Medal of Honor to maraton, nie sprint

Patryk Purczyński
2010/10/13 19:56

Na rozczarowująco niskim poziomie są dotychczasowe oceny Medal of Honor. Przedstawiciele firmy nie załamują jednak rąk i mówią: - Powrót marki na rynek to maraton, a nie sprint.

Zamiast "dziewiątek" Medal of Honor zbiera w prasie branżowej "siódemki" i "ósemki", a zdarzają się i oceny niższe. To z pewnością rezultaty rozczarowujące dla Electronic Arts. Firma odczuła to zresztą dość boleśnie - ceny akcji powędrowały w dół, możliwe jest też zmniejszenie zainteresowania samą grą przez konsumentów. Medal of Honor to maraton, nie sprint

Dramatu w tym ostatnim względzie nie wróżą jednak analitycy Cowen and Company, Doug Cruetz i Adam Noily. - Wierzymy, że mieszane recenzje poskutkują negatywnie na Medal of Honor, które nie będzie w stanie skutecznie konkurować z Call of Duty: Black Ops. Wciąż jednak uważamy, że gra sprzeda się w liczbie 4 milionów egzemplarzy w ciągu pierwszego roku, natomiast prawdopodobieństwo osiągnięcia lepszego rezultatu mocno zmalało - twierdzą analitycy.

O komentarz pokusili się też przedstawiciele EA. - Oceny krytyków są wysoce subiektywne - przekonują na łamach Los Angeles Times. - Grę zamówiła rekordowa w 11-letniej historii serii liczba klientów. To niewątpliwie spore osiągnięcie, zwłaszcza, że marka była uśpiona przez kilka lat. To pierwszy rok przywracania jej do życia. Medal of Honor jest częścią większej strategii, której celem jest poszerzenie udziałów w rynku strzelanin. To maraton, a nie sprint. Premiera Medal of Honor to dopiero pierwszy krok w tym wyścigu - dodają.

GramTV przedstawia:

Cóż, w takim razie do przebiegnięcia zostało już tylko 42,194 km. Z poważniejszych rzeczy - zapraszamy do śledzenia Tygodnia z Medal of Honor.

Komentarze
30
Usunięty
Usunięty
14/10/2010 12:13

A ja wiedziałem że tak będzie...Gra droga, krótka a zaraz DLCki do płacenia przyjdą, niech se w buty wsadzą swojego MOHAsrocha

Usunięty
Usunięty
14/10/2010 10:03
Dnia 13.10.2010 o 21:24, KrisK91 napisał:

Komentarz przedstawiciela EA tylko mnie zdenerwował. Wygląda na to, że prawdziwą jakość gry mierzy się w ich firmie ilością sprzedanych kopii (The Sims to pewnie mistrzostwo świata :) a słowa o maratonie i sprincie - to tak jakby chcieli nam przekazać, że będą teraz produkowali taśmowo kolejne części i żebyśmy nie przejmowali się zbytnio jakością "pierwszej" części bo już niedługo będziemy mieli okazję zapłacić za następne MOHy.

Ale tak właśnie jest, jedyne co się liczy to ilość sprzedanych pudełek plus wyśrubowana średnia na metacritic. Gracz jest tu tylko potrzebny by wydał kasę pod wpływem kampanii reklamowej i niech spada na drzewo. Aż do następnego tytułu. Zwisa im czy gra jest dobra czy totalna kicha, byle się sprzedała.EA jest już sławny z odgrzewanych kotletów, niezbyt świeżych.

Usunięty
Usunięty
14/10/2010 10:00
Dnia 14.10.2010 o 09:32, Henrar napisał:

> > > 4,5 godzinny maraton dodać :p. > > Jak w MW2 - a wtedy nikt na to nie zwrócił uwagi :) > Oj, zwracano na to uwagę, zwracano. > Poza tym spróbuj ukończyć MW2 na veteranie w 5 godzin... A MoH-a na najwyższym? Czy te 4,5h to właśnie dla tego poziomu trudności? Poza tym, cały czas mówimy o normalu, anie sztucznym wydłużaniu długości gry poprzez zwiększenie poziomu trudności.

Fakt medal zajmuje trochę dluzej na hardzie, ale tylko wtedy gdy bije sie pistol+nóż ;/.Ta gra nie ma żadnego poziomu trudnosci.




Trwa Wczytywanie