905 funtów wydane na... Farmville. Przez 12-latka.

Grzegorz Bonter
2010/04/08 11:54

Pewna Brytyjka w dość gorzki sposób przekonała się o tym, że nie powinna pozostawiać swojej karty kredytowej w zasięgu nastolatków. Jej syn wydał ponad 900 funtów w facebookowej grze.

Niech to będzie przestrogą dla rodziców, którzy nie zwracają uwagi na to, czym w wolnych chwilach zajmuje się ich potomstwo. Pewna Brytyjka odkryła ostatnio, że jej konto zostało uszczuplone o aż 905 funtów. Zakupów na tę kwotę nie dokonała jednak ona sama, a jej 12-letni syn. 905 funtów wydane na...  Farmville. Przez 12-latka.

Jak podaje internetowy serwis Guardiana, chłopiec na początku swojej finansowej eskapady korzystał tylko ze swoich oszczędności (288 funtów). Jednak te "zaskórniaki" musiały się w końcu skończyć - wtedy 12-latek sięgnął po kartę kredytową swojej matki, z której wydał w sumie nieco ponad 600 funtów.

Matka chłopca zablokowała swoje konto, gdy tylko zauważyła opłatę za jego pierwsze zakupy, a która opiewała na kwotę 427 funtów. Niestety, jej pociecha zdążyła zakupić jeszcze trochę sprzętu rolniczego, zanim blokada została aktywowana. Na co poszły w końcu te pieniądze? Na... świnie i inny sprzęt rolniczy w Facebookowej grze Farmville. Jak tłumaczył się później nastolatek, pieniądze wydawał, bo w sklepiku wewnątrz gry "pojawiły się rzeczy, które on chciał".

GramTV przedstawia:

Z racji tego, że matka chłopca nie chce mu psuć przyszłości, to nie zamierza zgłaszać tego na policję jako kradzież. W efekcie nie może ona liczyć na refundację ze strony firmy Zynga, operatora Farmville. Tymczasem konto młodzieńca zostało zablokowane - widocznie nikt nie pomyślał o jego sprzedaży, aby odzyskać przynajmniej część ze straconych pieniędzy.

Komentarze
54
Usunięty
Usunięty
09/04/2010 15:13

na szczęście ŁKS nigdy nie był w III lidze :)mówię o swoim doświadczeniu - NIGDY nie byłem świadkiem "zadymy" na stadionie, a jak wiadomo nie jest to obiekt luksusowy chroniony przez agentów FBI ;)

Usunięty
Usunięty
09/04/2010 01:31
Dnia 08.04.2010 o 19:37, mc1908 napisał:

chodzę na mecze swojego ukochanego klubu kilka lat i jeszcze ANI RAZU niebyłem świadkiem sytuacji żeby kibice różnych drużyn bili się na stadionie

To ze Ty nie widziales, nie znaczy ze polska pilka jest wolna od takich problemow -.- Rownie dobrze mozesz byc kibicem w jakims zadupnym 3cioligowym klubie i ani razu nie miec gosci na "stadionie" ;)a te zadymki z ktorych slysze relacje od znajomych i zdjecia w internecia na portalach kibicowskich to wszytko fotomontaze ;) oni grzecznie wymieniaja argumenty za pomoca krzeselek ;] Bandytyzm stadionowy ciagle u nas aktywny i nie dotyczy on kibicow bo ultrasow i piknikow jest na stadnionach najwiecej, ale przychodza cale grupki ktore chca sie bic. A ze glupie spoleczenstwo sprowadza kazdego na stadionie do chuligana - na to nie ma rady. No i nie ukrywajmy sa tez duze wyjazdy po to by zrobic dym ;)

Usunięty
Usunięty
08/04/2010 22:54

Zaitsev... Współczuję przeszłości. ;PNie ma co Facebook rozpanoszył się już na dobre nawet w naszym biednym kraju. Już kończy się moda na ''sweet focie na nk'', a zaczyna na ''sweet focie na fb''. Że niby żadna różnica? Prestiż ludzie, prestiż. :DA już tak nawiązując do samego Farmville. Najgłupsza, najtragiczniejsza i... najbardziej wciągająca gra na Facebook''u. ^^ Ale w momencie, gdy zaczyna zabierać całe weekendy i nie wychodzisz już z pokoju patrząc na twoje roślinki, to zaczyna to być kłopotliwe.<Sarcasm mode off>Koniec mądrej wypowiedzi na koniec dnia. Idę spać.Pozdrawiam. ;)




Trwa Wczytywanie