Tropico 3 - recenzja
Czy chcieliście kiedyś mieć tropikalna wyspę tylko dla siebie? Jeżeli tak, to Tropico 3 jest tytułem właśnie dla was. I nie dajcie sobie wmówić, że mogą z tego być jakieś problemy.
"Najważniejszym elementem gry jest oczywiście sama rozgrywka. Najistotniejszą zaś rzeczą w rozgrywce jest zwycięstwo. I tu mamy pewien zgrzyt – niewielki, ale zawsze. W zasadzie niezależnie od obudowy scenariuszowej, ilości dostępnych narzędzi i rozlicznych opcji, całą grę można ukończyć, grając według jednego klucza. Każdy scenariusz zaczynamy od objęcia władzy na wyspie. Na początku znajdujemy się w okresie przejściowym: sytuacja gospodarcza wyspy jest tragiczna, na wszystko brakuje pieniędzy, a niezadowolenie ludności rośnie. W wyniku nacisków ze strony różnych frakcji, głównie komunistycznej i kapitalistycznej, stopniowo pogarszają się nasze relacje z USA i ZSRR, których wcale nie poprawia rosnące zadłużenie wyspy."
Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji gry Tropico 3, którą przygotował dla Was sam el presidente Curtiss.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!